Węgry otwierają Rosjanom drzwi do Europy, UE planuje walkę z tymi działaniami. "Przygotowaliśmy konkretne instrukcje"
2024-09-20
Autor: Anna
Węgry, pod wodzą Viktora Orbána, zdecydowały się na zawieszenie uproszczonego systemu wizowego z Federacją Rosyjską. W tej sprawie władze Unii Europejskiej opracowały nowe instrukcje dla krajów członkowskich, które dotyczą wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów wizowych oraz dodatkowych kontroli obywateli rosyjskich na granicach UE. W efekcie liczba wiz wydawanych dla obywateli Rosji spadła o około 90%. Komisja Europejska obecnie analizuje, jak poszczególne państwa członkowskie wdrażają te wytyczne i zastanawia się nad ewentualnymi nowymi środkami w tej kwestii.
Decyzje Orbána wzbudziły niepokój w Brukseli, gdzie wielu polityków domaga się usunięcia Węgier ze strefy Schengen. Stella Kyriakides, komisarz UE, wyraża zaniepokojenie, że Rosja stanowi zagrożenie dla Unii Europejskiej. Ułatwienie dostępu do terytoriów UE obywatelom kraju, który jest w konfliktach z UE, budzi istotne wątpliwości.
Warto dodać, że na początku lipca Węgry wprowadziły program "karty narodowej" dla Rosjan i Białorusinów, co umożliwia im podjęcie pracy w kraju, możliwość przeniesienia rodziny oraz uzyskania stałego pobytu po trzech latach. Program ten pojawił się po spotkaniu Orbána z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Komisja Europejska wymaga pisemnej odpowiedzi od Budapesztu w sprawie nowego systemu wizowego oraz jego uzasadnienia, zwłaszcza w kontekście rosnącego napięcia politycznego. Pojawia się wiele pytań dotyczących przyczyn uproszczenia wiz oraz tego, dlaczego Węgry nie mogą znaleźć pracowników w innych krajach europejskich.
Dodatkowo, Komisja Europeska jest zaniepokojona kwestią bezpieczeństwa. Węgierskie władze zapewniają, że posiadają odpowiednie mechanizmy kontrolne dla obywateli rosyjskich. W połowie sierpnia minister spraw zagranicznych Węgier, Peter Szijjarto, podkreślił, że wydawanie kart krajowych dla Rosjan i Białorusinów nie stwarza zagrożenia dla pozostałych krajów strefy Schengen, nazywając krytykę tego działania "polityczną histerią".
Sytuacja ta budzi ogromne kontrowersje w Europie, a decyzje Budapesztu są obserwowane z niepokojem przez licznych analityków. Jakie konsekwencje przyniesie polityka Węgier? Czas pokaże!