Członek zespołu Ołeksandra Usyka, Jakub Chycki, ujawnia niezwykły gest mistrza boksu po jego ostatnim pojedynku. Po starciu z Tysonem Furym, które miało miejsce 21 grudnia w Rijadzie, Usyk postanowił nagrodzić swój sztab za ciężką pracę.

W main evencie tamtej gali, Usyk obronił swoje tytuły mistrzowskie po tym, jak sędziowie jednogłośnie na niego zagłosowali, co wskazuje na jego dominację w ringu. Ten sukces był nie tylko triumfem sportowym, ale także wynikiem wielu miesięcy intensywnych przygotowań.

Jakub Chycki, który odpowiada za przygotowanie motoryczne Usyka, zdradził, że po zakończeniu walki otrzymali specjalne nagrody. Wszyscy członkowie sztabu dostali luksusowe zegarki marki Rolex, co jest dowodem na uznanie dla ich ciężkiej pracy.

- To wspaniała pamiątka z tego intensywnego okresu przygotowań. Zaangażowanie z naszej strony było ogromne, a ten zegarek ma dla nas szczególne znaczenie. Na spodzie jest wygrawerowany napis "Undisputed Team", co czyni go unikalnym - powiedział Chycki w rozmowie z Interią Sport.

Zegarki te są nie tylko symbolem sukcesu, ale także małą pamiątką z emocjonujących chwil, które towarzyszyły kształtowaniu niekwestionowanego mistrza. Na świecie istnieje tylko kilka takich egzemplarzy, co podkreśla ich wartość.

Warto dodać, że współpraca pomiędzy Usykiem a Chyckim trwa od dłuższego czasu, a Polak dokumentuje swoje doświadczenia zarówno w osobistym, jak i zawodowym życiu, co sprawia, że ta relacja stoi na bardzo solidnych fundamentach. Zbliżające się walki na pewno będą wymagały od obu panów jeszcze więcej wysiłku, co ukazuje, jak ważna jest każda minuta spędzona na treningu.