Chiny wyprzedziły Stany Zjednoczone jako największy partner handlowy dla wielu krajów Ameryki Łacińskiej, co oznacza nowy układ sił w regionie.

Największą chińską inwestycją w tym obszarze jest port Chancay w Peru, który znacząco skróci czas transportu towarów z Ameryki do Chin, stając się poważnym konkurentem dla portów w Meksyku i USA. Peru, będące drugim eksporterem miedzi na świecie, korzysta na rosnących wpływach Chin, co jest wyraźnym odzwierciedleniem szerszej tendencji w regionie, który tradycyjnie był uważany za "podwórko" USA.

Zaangażowanie Chin w Ameryce Łacińskiej obejmuje również wzrastające zapotrzebowanie na takie surowce jak kukurydza, miedź, soja, wołowina oraz lit używany w akumulatorach, co jeszcze bardziej umacnia ich pozycję w tym kluczowym regionie.

Były urzędnik departamentu stanu USA, Eric Farnsworth, podkreśla, że gdyby Ameryka Południowa nie stała się priorytetem dla Stanów Zjednoczonych, region będzie się stopniowo przesuwał w stronę Chin. "Chiny agresywnie wkroczyły do Ameryki Łacińskiej, ucząc się szybko i przygotowując do długoterminowego zaangażowania," dodaje Farnsworth.

Na szczycie APEC w stolicy Peru, Lima, oczekiwani są zarówno przewodniczący ChRL Xi Jinping, jak i prezydent USA Joe Biden. Według zapowiedzi Xi, w czwartek weźmie udział w "wirtualnym otwarciu" nowego portu Chancay, który został zbudowany przez chińską firmę Cosco Shipping i pozostanie pod jej kontrolą, co wzbudza zaniepokojenie w Waszyngtonie. Koszt tego projektu to aż 3,5 miliarda dolarów.

Elmer Schialer, szef peruwiańskiego MSZ, zauważa, że port Chancay podniesie Peru na wyższy poziom w handlu. Minister transportu, Raul Peraz Reyes, mówi o skróceniu drogi morskiej do portów w Chinach o 10, 15 a nawet 20 dni. Chiny widzą w Ameryce Łacińskiej ogromny potencjał, a ambicje Peru są jasne: "Chcemy stać się nowym Singapurem Ameryki Łacińskiej."

Ambasador Brazylii w Limie, Clemente Baena Soares, przewiduje, że nowy port zredukuje czas transportu brazylijskiej soi do Azji o połowę.

Podczas wizyty Xi w Peru mają być podpisane kolejne umowy gospodarcze, w tym wzmocnione porozumienie o wolnym handlu, co może przyczynić się do wzrostu wartości dwustronnego handlu, która w ubiegłym roku wyniosła prawie 36 miliardów dolarów. Szef płynących z Chin inwestycji, Mario de las Casas, zauważa, że zwrot Peru w stronę Chin nie jest kwestią polityczną – kraj pozostaje otwarty na wszelkie inwestycje, niezależnie od pochodzenia.

Przemiany w regionie stanowią nie tylko wyzwanie dla USA, ale także wskazują na nowe możliwości dla krajów Ameryki Łacińskiej. Czy Chiny staną się główną potęgą gospodarcza w tym regionie? Czas pokaże!