Świat

Ukraiński politolog: Trump rozpocznie trudne negocjacje. Co nas czeka po wyborach?

2024-11-09

Autor: Ewa

Reakcja Ukrainy na zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich jest mieszana. Wśród Ukraińców pojawiły się różnorodne opinie na ten temat. Część ludzi w obawie, że Trump mógłby „oddawać” Ukrainę Putinowi, jest zaniepokojona możliwym kierunkiem polityki prezydenta. Z drugiej strony, niektórzy wierzą, że taka zmiana w Białym Domu mogłaby przyczynić się do bardziej zdecydowanego podejścia do konfliktu w Ukrainie i zakończenia wojny.

Ukraina stoi przed koniecznością wynegocjowania nowego układu, co jest tym bardziej pilne, że przez ostatni rok pod rządami Bidena nie dokonano znaczących postępów ani w rozmowach pokojowych, ani w zwiększeniu wsparcia wojskowego. Wiele osób komentuje w sieci, że „lepszy straszny koniec, niż wieczny koszmar”, co odzwierciedla ich pragnienie rychłego zakończenia konfliktu.

Nie można jednak pominąć faktu, że w Ukrainie nikt nie przeprowadzał sondaży na temat postaw wobec kandydatów w amerykańskich wyborach. Dla Ukraińców kwestie te są zbyt delikatne, a ich priorytetem pozostaje utrzymanie dwupartyjnego wsparcia w USA. Współpraca między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi jest kluczowa, niezależnie od tego, kto zasiądzie w Białym Domu.

Zgodnie z analizami ekspertów, Trump mógłby zainicjować negocjacje z Rosją. Niemniej jednak nie wiadomo, na ile te dyskusje będą owocne. Przewiduje się, że ze strony USA pojawi się oferta zamrożenia konfliktu z Rosją bez przywracania utraconych terytoriów, co wywołałoby wiele kontrowersji w Kijowie. W obliczu takiego scenariusza, Ukraina mogłaby być zmuszona zrezygnować z aspiracji do NATO.

Ponadto, niemieckie władze nie są skore do dalszego wspierania aspiracji Ukrainy w NATO. Kluczowym graczem pozostają Stany Zjednoczone, których polityka będzie miała decydujący wpływ na przyszłość Ukrainy w kontekście bezpieczeństwa i ewentualnych gwarancji.

W tej niepewnej sytuacji nie brakuje także głosów domagających się kontynuacji walki. Około 30% Ukraińców obstaje za utrzymywaniem działań wojennych i walczeniem o wyzwolenie okupowanych terenów. Jednakże brak jednomyślności w tej kwestii może prowadzić do dalszego osłabienia Ukrainy.

W kontekście negocjacji, trudności mogą pojawić się na wielu frontach. Tego rodzaju rozmowy będą wymagane nie tylko w kontekście kwestii terytorialnych, ale również zmniejszenia sił zbrojnych Ukrainy i zbrojenia. To ostatnie zawsze będzie postrzegane jako kluczowa kwestia, jeśli chodzi o bezpieczeństwo narodowe Ukrainy.

Dodatkowo, pomimo dyskusji nad zdemilitaryzowaną strefą, Impas jest nieunikniony, a zapytania dotyczące przestrzegania rozejmu w strefach zdemilitaryzowanych stają się pilne. Organizacja Narodów Zjednoczonych mogłaby odegrać kluczową rolę w monitorowaniu takiego zawieszenia broni, ale odpowiedzi w tej kwestii wciąż są niejasne.

Wreszcie, należy zauważyć, że sytuacja frontowa pozostaje napięta, a każda ofensywa Rosji może wpłynąć na przebieg negocjacji oraz na dalsze wsparcie Ukrainy ze strony zachodnich partnerów. W miarę jak zbliżają się wybory w USA, oczekiwania Ukraińców dotyczące przyszłości są większe niż kiedykolwiek.