Właśnie się dzieje: Donald Trump podpisał istotne rozporządzenie dotyczące kryptowalut, tworząc Grupę Roboczą, która ma przygotować regulacje dla cyfrowych aktywów oraz skonstruować strategiczną rezerwę bitcoina.

Rozporządzenie wykonawcze, które rusza stary temat kryptowalut w USA, przewiduje powołanie „Grupy Roboczej Prezydenta ds. Rynków Cyfrowych Aktywów”. Jej lider, David Sacks, będzie odpowiedzialny za opracowanie zasad dotyczących regulacji rynku kryptografii.

Jednym z kluczowych celów jest stworzenie bitcoinowej rezerwy, w której rząd federalny mógłby gromadzić BTC. Co najbardziej kontrowersyjne, Trump blokuje wszelkie działania federalnych agencji mające na celu wprowadzenie lub propagowanie cyfrowego dolara. To oznacza, że przyszłość CBDC w USA jest niepewna!

Pojawiają się pytania: co to oznacza dla inwestorów? Czy USA w końcu przyjmie przejrzyste regulacje, które rozwiną rynek kryptowalutowy? Zmiany w agencjach są już widoczne – nowe kierownictwo SEC i CFTC ma ambitne plany. Caroline Pham, pełniąca obecnie obowiązki przewodniczącej CFTC, wprowadziła specjalistów zajmujących się kryptowalutami oraz zdecentralizowanymi finansami (DeFi).

Mark T. Uyeda, nowy przewodniczący SEC, znany ze swojego wsparcia dla kryptowalut, ma przed sobą ogromne wyzwanie - w Stanach Zjednoczonych brakuje jasnych regulacji, co od lat hamuje rozwój branży.

Również na szczycie w Davos, Trump ogłosił, że USA mają ambicje stać się globalnym centrum innowacji technologicznych, obejmujących nie tylko kryptowaluty, ale i sztuczną inteligencję. Kluczowe pytanie brzmi: czy wprowadzone regulacje stworzą nowe możliwości dla inwestorów i przedsiębiorców w tych dynamicznie rozwijających się sektorach? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: Amerykańska scena kryptowalutowa wkrótce przeżyje zapewne rewolucję!