Transfer Randala Kolo Muaniego do Juventusu wciąż nie został oficjalnie potwierdzony, mimo że wszystkie strony osiągnęły porozumienie. Brak komunikatu czy zdjęć na oficjalnych kanałach społecznościowych Bianconerich budzi niepokój wśród kibiców, którzy z niecierpliwością czekają na wieści.

Trener Juventusu, Thiago Motta, spróbował uspokoić sytuację na konferencji prasowej, mówiąc: – Cieszę się z jego przybycia, to interesujący zawodnik. Czekamy jednak na zakończenie formalności związanych z transferem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jutro dołączy do drużyny, w przeciwnym razie będziemy musieli jeszcze poczekać.

Według doniesień Antonio Corsy, problem leży w limitach wypożyczeń Paris Saint-Germain. Francuski klub osiągnął maksymalną liczbę sześciu wypożyczonych zawodników spoza kategorii młodzieżowej, co uniemożliwia zarejestrowanie Kolo Muaniego. Możliwe rozwiązanie to wcześniejsze zakończenie jednego z istniejących wypożyczeń lub wykupienie przez inny klub jednego z zawodników przebywających na wypożyczeniu.

PSG intensywnie pracuje nad rozwiązaniem tej sytuacji, ale brak postępów opóźnia dołączenie Kolo Muaniego do Juventusu. Klub z Turynu zachowuje cierpliwość, czekając na rozwój wydarzeń. Kibice mają nadzieję, że formalności wkrótce zostaną sfinalizowane, a francuski napastnik zasili szeregi Bianconerich.

Nie da się ukryć, że sytuacja ta wywołuje coraz większe emocje wśród fanów, którzy mają nadzieję na udany sezon w wykonaniu Juventusu. Warto również dodać, że Randala Kolo Muaniego, wyróżniającego się na francuskich boiskach, obserwują również inne kluby europejskie, co może jeszcze bardziej skomplikować sytuację. Czas pokaże, czy Juve dostaną swojego numer 9 - kibice z niecierpliwością liczą dni do jego możliwego debiutu!