Metropolitalna policja w Londynie prowadziła intensywne poszukiwania 31-letniej artystki Sarah Cunningham, której prace były podziwiane na całym świecie. Ostatni raz widziano ją 2 listopada około godziny 3:00 nad ranem w okolicach Jamestown Road w dzielnicy Camden. Mimo szeroko zakrojonych akcji poszukiwawczych, jej ciało zostało znalezione na torach kolejowych na stacji Chalk Farm 4 listopada o godzinie 1:11 w nocy.

Rodzina Cunningham została poinformowana o tragicznym odkryciu, a policja prosi o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym okresie. Choć śledczy traktują zgon jako nagły, na chwilę obecną nie ma dowodów sugerujących udział osób trzecich w tej sprawie.

Sarah Cunningham była utalentowaną artystką, której prace eksponowane były w uznawanych galeriach na całym świecie, w tym w Los Angeles i Seulu, gdzie ostatnio odwiedzała Koreę Południową. Urodziła się w Nottingham i studiowała sztukę na uniwersytecie w Loughborough w latach 2012-2015, a następnie ukończyła studia magisterskie z malarstwa na Królewskiej Wyższej Szkole Artystycznej.

Jej unikalna twórczość była opisywana jako eksploracja ruchów powietrznych i cielesnych, w których kierunki oraz orientacje gubiły swoje znaczenie. Współpracowała z wieloma międzynarodowymi artystami, biorąc udział w licznych wystawach i projektach artystycznych.

Sarah była również zaangażowana w aktywności charytatywne, wspierając młodych artystów oraz organizacje promujące sztukę współczesną. Jej tragiczna śmierć wywołała falę współczucia wśród społeczności artystycznej oraz licznych fanów na całym świecie.

W miarę jak szczegóły tej sprawy będą się ujawniały, wiele osób zadaje sobie pytanie, jak można było zapobiec tej tragedii.