Finanse

Tragiczne zderzenie pociągów w Pradze: jeden maszynista był pijany!

2024-09-18

W środę rano w Pradze Libni doszło do dramatycznego zderzenia dwóch pociągów, co wstrząsnęło czeską opinią publiczną. Służby ratunkowe szybko przystąpiły do akcji, ewakuując ponad 400 pasażerów z obu składów, a ruch kolejowy na tej trasie został wstrzymany.

Niestety, 35 osób zostało rannych. Na szczęście, obrażenia, jakich doznali, nie zagrażają ich życiu. Jednak poważne urazy mogłyby prowadzić do długotrwałych konsekwencji zdrowotnych, a wielu pasażerów będzie wymagało dalszych badań.

Akcja ratunkowa okazała się niezwykle trudna, ponieważ zderzenie miało miejsce na wiadukcie. Na miejscu pojawiło się aż sześć zespołów pogotowia oraz helikopter medyczny, aby szybko dotrzeć do poszkodowanych. Rzecznik praskiej straży pożarnej, Martin Kavka, podkreślił, że niektórych pasażerów ewakuowano przy użyciu technik wysokościowych, co dodatkowo skomplikowało cały proces.

Co więcej, policja prowadzi dochodzenie w sprawie ewentualnego przestępstwa spowodowania zagrożenia z powodu zaniedbania. Ustalono, że jeden z maszynistów nie zastosował się do sygnalizacji, która wymagała zatrzymania się, i wjechał na tył drugiego pociągu. Co najbardziej szokujące, ten maszynista był w trakcie szkolenia, co stawia pod znakiem zapytania procedury bezpieczeństwa w czeskich kolejach.

Drugiego maszynistę, który nie uczestniczył w zderzeniu, również poddano badaniom. Policja wykryła w jego organizmie 1,9 promila alkoholu, co jest całkowicie niedopuszczalne w tej branży. Rzecznik Kolei Czeskich, Petr Šťáhlavský, zapowiedział natychmiastowe działania kontrolne wśród maszynistów, aby zapewnić, że takie sytuacje nie powtórzą się w przyszłości.

Według wstępnych szacunków, straty wynikłe z tego tragicznego wypadku wynoszą około 31 milionów czeskich koron. Społeczność czeska jest wstrząśnięta tym wypadkiem, a debata na temat bezpieczeństwa w transporcie kolejowym w kraju jest teraz bardziej aktualna niż kiedykolwiek.