Tragiczna śmierć 18-letniego sportowca. Zginął w wypadku samochodowym
2024-11-10
Autor: Magdalena
Świat sportu po raz kolejny został dotknięty ogromną stratą. Po tragicznej śmierci 18-letniej Muriel Furrer i 24-letniego Basa van Belle, zagraniczne media przekazują informację o kolejnym tragicznie zmarłym młodym kolarzu. W piątek, 8 listopada w Belgii miała miejsce fatalna kolizja, w której życie stracił Miel Dekien, zawodnik drużyny CQA Ostend Air College. Miał zaledwie 18 lat.
Miel Dekien miał jasny plan na przyszłość już od najmłodszych lat. Zdecydował, że stanie się profesjonalnym kolarzem i będzie konkurował na międzynarodowych arenach sportowych. Zaledwie kilka miesięcy temu dołączył do zespołu CQA Ostend Air College, gdzie trenował pod okiem renomowanych trenerów.
Tydzień przed tragiczny wypadkiem Miel zadebiutował w zawodach w kategorii U23. Jego bliscy z niepokojem kibicowali mu w tym doniosłym momencie kariery, nie zdawali sobie sprawy, jak brutalnie zostanie ona przerwana zaledwie kilka dni później.
Zespół CQA Ostend Air College publicznie ogłosił tę tragiczną wiadomość za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Z ogromnym smutkiem informujemy, że nasz zawodnik Miel Dekien (2006-2024) zginął w tragicznym wypadku drogowym. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach, Miel. Nigdy nie zapomnimy naszych wspólnych chwil i będziemy wdzięczni za każdy moment, który mogliśmy spędzić razem. Byłeś dla nas wspaniałym człowiekiem. Nasze najgłębsze kondolencje dla rodziców, rodziny, przyjaciół oraz wszystkich, którzy byli blisko z Mielem. Słowa nie są wystarczające na tak wielką stratę… Mamy nadzieję, że gdziekolwiek teraz jesteś, odnajdujesz spokój!" - przekazano w oficjalnym komunikacie.
Śmierć Miela Dekiena podkreśla, jak niebezpieczne może być życie sportowca poza trasą wyścigu. W ostatnich latach w wielu krajach zauważalne jest rosnące zagrożenie na drogach, w tym coraz liczniejsze wypadki drogowe z udziałem młodych sportowców. Tragedia ta stawia także pytania o bezpieczeństwo młodych sportowców na drogach i potrzebę większej ochrony ich zdrowia oraz życia. Rodzina, przyjaciele i koledzy z drużyny cały czas poszukują wsparcia w trudnym okresie, a ich ból jest odczuwalny w całym środowisku kolarskim.