Tragedia w Marsa Alam: Atak rekina kosztował życie turysty! Szokujące szczegóły!
2024-12-30
Autor: Agnieszka
29 grudnia br. w Marsa Alam, popularnym kurorcie nad Morzem Czerwonym w Egipcie, doszło do brutalnego ataku rekina. Dwie osoby, obie z Włoch, zostały zaatakowane przez rekina tygrysiego, z czego jedna zmarła, a druga trafiła do szpitala.
Zmarłym jest 48-letni Gianluca Di Giola, który przyjechał do Egiptu, aby spędzić sylwestra z rodziną. Tragiczne wydarzenie miało miejsce, gdy mężczyźni oddalili się od brzegu na około 300 metrów, przekraczając strefę bezpieczeństwa wyznaczoną bojami. W wyniku tego ataku, 69-letni ojciec Gianluca odniósł poważne obrażenia nogi, ale jego stan jest stabilny, chociaż lekarze oceniają, że jego życie wciąż jest zagrożone.
Pojawiają się informacje, że do ataku mogło przyczynić się zanieczyszczenie wód przez odpady wyrzucane przez lokalnych rybaków. Egipski milioner Naguib Sawiris wskazał na komercyjne połowy jako główną przyczynę ataku, sugerując, że powinny one zostać całkowicie zakazane w popularnych strefach turystycznych. W reakcji na zdarzenie władze lokalne wprowadziły zakaz kąpieli w wodzie głębszej niż 1 metr w rejonie od Port Ghalib do Marsa Alam.
W dniach po ataku władze powołały specjalny zespół do monitorowania sytuacji, a także rozpoczęły działania mające na celu ograniczenie ryzykownych praktyk rybackich. Lokalne media donoszą o zaniepokojeniu turystów oraz mieszkańców, którzy obawiają się kolejnych ataków.
To tragiczne wydarzenie ukazuje nie tylko niebezpieczeństwa związane z morskim życiem, ale także z problemami ekologicznymi w regionach turystycznych. Jakie będą dalsze kroki władz w ochronie turystów? Czy zostaną wprowadzone surowsze regulacje dotyczące rybołówstwa? To pytania, które pozostają otwarte.
Nie możemy zapominać, że Morze Czerwone przyciąga turystów z całego świata, a bezpieczeństwo nad wodą powinno być priorytetem dla lokalnych władz. Kolejne niebezpieczeństwa mogą czaić się w nieznanych wodach!