Skolim, znany artysta disco polo, zdobył sławę dzięki takim hitom jak "Wyglądasz idealnie", "Temperatura" czy "Nie Dzwoń do Mnie Mała". Jego muzyka bije rekordy popularności, a sam Konrad Skolimowski kontynuuje rozwijanie swojej kariery z imponującą determinacją. Jednak wzrost popularności nie zawsze idzie w parze z brakiem krytyki. W ostatnim wywiadzie artysta odniósł się do negatywnych komentarzy, jakie towarzyszą jego twórczości.

Podczas "Sylwestrowej Mocy Przebojów" w Polsacie Skolim, obok takich gwiazd jak Doda i Maryla Rodowicz, który zaprezentowała nietypową stylizację, udzielił kontrowersyjnego wywiadu. Został zapytany o oskarżenia dotyczące korzystania z playbacku podczas występów na żywo.

"Zawsze jakaś k***a do czegoś się przyczepi. Ja na to nie mam żadnego wpływu. Mówię najpiękniejszymi słowami, z szacunkiem do każdego, ale zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie pasuje. Mogę tylko życzyć takim osobom zdrowia i szczęścia, aby koncentrowały się na piękniejszych chwilach w życiu" - wyznał bez ogródek Skolim.

Nie da się ukryć, że krytyka w świecie muzyki jest nieunikniona, a wiele osób zazdrości artystom sukcesów. Ciekawe, jak Skolim będzie się rozwijał w obliczu takich kontrowersji i czy jego muzyka nadal będzie przyciągać rzesze fanów. Warto obserwować jego karierę, bo wiele wskazuje na to, że to dopiero początek jego drogi na szczyt.

W związku z ostatnimi wydarzeniami, sztab artysty zapowiedział, że nie zamierza się poddawać i dalej będzie kontynuować swoją pasję, co może zaskoczyć niejednego krytyka. Oczywiście, nie można pominąć niedawnej sytuacji podczas koncertu, gdy Skolim został oblany wodą przez jednego z uczestników, co skłoniło go do przerwania występu. Jak widzimy, życie artysty to nie tylko blask i chwała, ale również nieprzewidywalne wyzwania.