Niezwykle drogie zamówienie MSZ ujawnione!

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało 135,6 tys. zł brutto, co daje 19,37 tys. zł za sztukę, na zakup siedmiu tajemniczych ‘urzędzeń uniemożliwiających nielegalne pozyskiwanie dźwięku i obrazu’. To szokująca informacja! Czyżby władza borykała się z nieprzemyślanymi wydatkami?

Kontrola NIK wstrząsa środowiskiem!

Raport Najwyższej Izby Kontroli rzuca nowe światło na budżet państwa na 2024 rok, wskazując na poważne niezgodności w procedurze zamówień publicznych. Kontrolerzy zwracają uwagę, że zamówienie MSZ zostało zrealizowane w sposób, który łamie regulamin dotyczący przetargów.

Jak doszło do tych nieprawidłowości?

Według NIK, przy tym zamówieniu nie udokumentowano szacunkowej wartości ani nie przeprowadzono rozeznania rynku. W dodatku nie wykazano, w jaki sposób wybrano ofertę, co stawia pod znakiem zapytania cały proces zakupu.

Reakcja Ministerstwa: a może to jednak nie wszystko?

Biuro Administracji MSZ tłumaczyło się, że zakup miał specyfikę, zatem dokonano odpowiedniej analizy funkcjonalności i bezpieczeństwa. Ciekawe, kto jeszcze przyczyniał się do oszacowania wartości zamówienia?

Co tak naprawdę kupiono?

Jak wynika z raportu, zakupione urządzenia mają za zadanie blokować nieautoryzowane podsłuchy oraz pozwalają na identyfikację przychodzących rozmów. Co więcej, są one zaprojektowane i wyprodukowane w Polsce, co budzi dodatkowe pytania na temat bezpieczeństwa i efektywności tej inwestycji.

Co wydarzy się dalej?

Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń w sprawie tego niecodziennego zakupu. Czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyjaśni swoje działania? Jakie będą konsekwencje dla odpowiedzialnych za zamówienia?

To niewątpliwie temat, który pozostawia wiele do myślenia!