Rozrywka

Dwayne Johnson w emocjonalnej roli w "Maszynie do Nokautów" – 15 minut owacji na stojąco!

2025-09-02

Autor: Michał

Potężna premiera na festiwalu w Wenecji

Film "Maszyna do Nokautów" zadebiutował na festiwalu w Wenecji, a reakcje widzów przerosły wszelkie oczekiwania. Po premierze, Internet zalały nagrania wzruszonego Dwayne'a Johnsona, który otrzymał owacje na stojąco trwające aż 15 minut. To niewątpliwie jeden z największych sukcesów tego roku – na równi z nowym filmem z Amandą Seyfried.

Nie tylko sport, ale życie w całej okazałości

"Maszyna do Nokautów" to nie tylko opowieść o sporcie. To historia o życiowych zmaganiach, gdzie sport staje się areną najcięższej walki – nie tylko z przeciwnikami, ale przede wszystkim z własnymi demonami. Widzowie będą mieli szansę spojrzeć na relacje głównego bohatera Marka Kerra (w tej roli Johnson) z narzeczoną Dawn Staples (Emily Blunt) oraz z samym sobą. Film nie unika trudnych tematów – toksyczne związki oraz uzależnienia są kluczowymi elementami tej opowieści.

Relacje bez gildii i glamour

Reżyser Benny Safdie w oczywisty sposób stawia na autentyczność. W przeciwieństwie do filmów pełnych luksusu i blasku, "Maszyna do Nokautów" koncentruje się na prawdziwych, ludzkich relacjach i codziennych zmaganiach. Życie Marka i Dawn to nie tylko miłość, ale również liczne nieporozumienia i brak zrozumienia – mimo że oboje pragną tego samego.

Dwayne Johnson z nową twarzą

Dzięki tej roli, Johnson zrzuca kostium akcyjnego bohatera, który tak długo nosił. Na festiwalu w Wenecji przyznał, że od lat grał postacie spełniające oczekiwania producentów i fanów. Tym razem postanowił spróbować czegoś nowego i stworzyć skomplikowaną, emocjonalną postać, w której widać wewnętrzne zmagania i pęknięcia.

Biografia z realnym przesłaniem

"Maszyna do Nokautów" to także hołd dla pionierów MMA, którzy z wielkim trudem budowali swoją drogę w tej dyscyplinie. Film pokazuje nie tylko kluczowe momenty w historii sportu, ale także opowiada o osobistych tragediach zawodników, którzy często ledwie wiążą koniec z końcem.

Prawdziwa moc sportu

Zamiast glorifikować brutalność, Safdie przyjmuje dokumentalny ton, odkrywając nie tyle triumfy, co koszty, które ponoszą sportowcy. Johnson dostarcza niezapomnianych emocji, ujawniając wrażliwą stronę swojej postaci. Choć film nie wyzwala tej samej energii co "Do utraty sił", jego autentyczność czyni go niezwykle poruszającym.

Polska premiera już wkrótce!

"Maszyna do Nokautów" to film, który z pewnością zachwyci widzów w Polsce. Premiera już 17 października – nie przegapcie tego emocjonalnego przeżycia!