Kraj

Szymon Hołownia krytykuje PKW: "Sama się unieważnia!"

2025-01-25

Autor: Anna

Podczas ostatniego briefingu w Pomorskiej Wsi, Szymon Hołownia skomentował kontrowersyjną tzw. ustawę incydentalną, która została przyjęta przez Sejm w piątek. Choć rządząca większość jednogłośnie zaakceptowała projekt, Lewica wstrzymała się od głosu, co wzbudziło wiele emocji.

Nowelizacja wprowadza istotne zmiany w sposobie określania ważności wyborów. Teraz o tym, co uznaje się za wybory ważne, decydować mają najstarsi sędziowie w Sądzie Najwyższym, a nie jak dotychczas - Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

Hołownia przypomniał, że to on zwrócił uwagę na problem ze State Election Commission (PKW) już pod koniec ubiegłego roku, kiedy komisja zawiesiła swoje postanowienia dotyczące Izby Kontroli. "Ja zaproponowałem i złożyłem tę ustawę, gdy stało się jasne, że PKW staje w obliczu trudności" - powiedział Hołownia.

Kandydat na prezydenta nie szczędził krytyki pod adresem PKW, wskazując na ich niekonsekwencję w działaniach. "Smutno to mówić, ale wchodzimy w wybory prezydenckie z Państwową Komisją Wyborczą, która sama siebie unieważnia. Z każdym krokiem i każdą kolejną konferencją prasową jej członków stajemy się coraz bardziej zaniepokojeni" - dodał.

"Jak mamy przeprowadzić proces wyborczy, kiedy PKW 6 grudnia twierdzi jedno, 12 grudnia mówi zupełnie co innego, a 20 grudnia tak naprawdę nic nie stwierdza?" - pytał retorycznie Hołownia. Podkreślił, że kraj potrzebuje odpowiedzialnego prezydenta, który będzie miał odwagę naprawić sytuację w państwie.

W obliczu zbliżających się wyborów, słowa Hołowni trafiają w punkt, gdyż wielu obywateli obawia się o transparentność i rzetelność nadchodzącego procesu wyborczego. Jak sytuacja się rozwinie, zobaczymy w nadchodzących tygodniach.