W niespotykanym ruchu, armia Rosji dostarczyła słonie do Wielkiego Moskiewskiego Cyrku za pomocą wojskowego samolotu Antonow An-124. Te majestatyczne stworzenia, zabrane z ich naturalnego środowiska, znalazły się w rękach bliskiego kręgu przyjaciół Władimira Putina.

Francuska rozgłośnia RFI ujawnia, że słonie stanowią część umowy dotyczącej sześciu myśliwców Su-30SME, które Mjanma nabyła od Rosji siedem lat temu. Dopiero w ubiegłym tygodniu wyszły na jaw szczegóły tej intrygującej transakcji. Samoloty dostarczono w trzech partiach, a ostatnia z nich trafiła do stolicy Mjanmy, Naypyidaw, w grudniu 2022 roku.

Działania te są częścią rosnącej współpracy Mjanmy z Rosją, która stała się kluczowym partnerem militarnym tego azjatyckiego kraju; kraj ten intensyfikuje zakupy rosyjskiej broni w odpowiedzi na opór ze strony grup rebelianckich. Zdarzenia te zbiegają się z 75. rocznicą nawiązania stosunków dyplomatycznych między Mjanmą a Rosją, co dodaje znaczenia całej wymianie. Słonie w Mjanmie symbolizują władzę i szczęście, co sprawia, że ich przybycie jest postrzegane jako gest dobrej woli.

Myśliwce Su-30SME są wersją Su-30MKI, które służą w indyjskich siłach powietrznych. Oprócz ich zaawansowanej technologii, mogą one przenosić do ośmiu ton uzbrojenia, w tym rakiety powietrze-powietrze i powietrze-ziemia. W obliczu zachodnich sankcji, Mjanma stała się ważnym rynkiem dla rosyjskiego uzbrojenia, które jest kluczowe dla utrzymania zdolności bojowych jej armii.

Mjanma zmaga się z narastającym oporem grup rebelianckich, które zyskały na sile w ostatnich miesiącach, przyczyniając się do destabilizacji regionu. W obliczu straszliwych zbrodni przeciwko ludności Rohingya i napięć etnicznych, eksport broni oraz wsparcie z Rosji mają istotne znaczenie dla juntu wojskowego, która walczy o utrzymanie władzy w tym kraju.

Tajemnicza współpraca Rosji z Mjanmą budzi wiele pytań i spekulacji na temat przyszłości stosunków międzynarodowych w regionie.