W lipcu 2023 roku, w Warszawie doszło do ważnego spotkania między premierem Polski Donaldem Tuskiem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, podczas którego podpisano umowę o wzajemnej pomocy. Zgodnie z ustaleniami, w Polsce miał powstać Legion Ukraiński, który miał za zadanie wspieranie Ukrainy w walce z rosyjską agresją.

Zgodnie z zapowiedziami, Legion miał składać się z 500 ochotników, którzy mieli odbyć szkolenie na terenie Polski. Prezydent Zełenski ogłosił, że wszyscy obywatele Ukrainy mogą zaciągnąć się do tej nowej formacji, podpisując kontrakt z Siłami Zbrojnymi Ukrainy.

Jednak w miarę upływu czasu, sytuacja zaczęła wyglądać niekorzystnie. Początkowo media informowały o dużym zainteresowaniu, twierdząc, że wpłynęło już ponad 500 wniosków od Ukraińców z różnych krajów, takich jak Wielka Brytania, Irlandia czy Stany Zjednoczone.

W międzyczasie, sytuacja zdaje się być zupełnie inna. Według raportu RMF FM, w sobotę ujawniono, że projekt Legionu Ukraińskiego poniósł całkowite fiasko. Obecnie, gotowych do szkoleń jest niespełna 30 osób. "To oznacza, że w praktyce brakuje chętnych, co sprawia, że szkolenia w Polsce nie rozpoczęły się i nie mają szans na realizację, jeśli sytuacja się nie zmieni" – informują dziennikarze.

Według źródeł z RMF FM, rozpoczęcie szkoleń nie ma sensu bez odpowiedniej liczby uczestników. W tej sytuacji Ministerstwo Obrony Narodowej odmówiło komentarza, podkreślając jedynie, że porozumienie w tej sprawie wciąż obowiązuje, a Polska jest gotowa do szkolenia ochotników.

Eksperci zauważają, że przyczyny niskiego zainteresowania mogą być różnorodne. Na rynku opinii pojawia się wiele spekulacji dotyczących lęków i wątpliwości ukraińskich obywateli odnośnie do sytuacji w Polsce, a także realiów wojny. Niektórzy sugerują, że obawy dotyczące bezpieczeństwa oraz warunków życia po zaciągnięciu się do Legionu są poważnymi czynnikami hamującymi podjęcie decyzji o wstąpieniu do formacji.

Sytuacja ta wzbudza nie tylko zaniepokojenie, ale również pytania o przyszłość wsparcia dla Ukrainy w kontekście współpracy z Polską. Jakie będą dalsze kroki podejmowane przez obie strony? Czy Legion Ukraiński w Polsce to rzeczywiście projekt skazany na niepowodzenie? Czas pokaże.