Sport

Szok w Derbach Dolnego Śląska: Zagłębie wyrzuciło Śląsk z boiska! Trener Magiera bez urazy?

2024-11-05

Autor: Tomasz

Derby Dolnego Śląska okazały się prawdziwą dominacją Zagłębia Lubin, które pokonało Śląsk Wrocław 3:0. Spotkanie było jednostronne, a ''Miedziowi'' zaprezentowali się jako zdecydowanie lepsza drużyna.

Trener Zagłębia, Marcin Włodarski, przybył na pomeczową konferencję z asystentem Marcinem Kordelą oraz kierownikiem zespołu Karolem Sitarskim. Włodarski był zaskoczony wynikiem, ale nie ukrywał swojego zadowolenia.

- Cieszyłem się z tego zwycięstwa i z tego, że mogliśmy pokazać tak dobrą grę. To derby, dla kibiców z Lubina to bardzo ważny mecz - powiedział Włodarski.

Zwycięstwo przypieczętował 18-letni Marcel Reguła, który zdobył bramkę w doliczonym czasie gry. To wielka nadzieja klubu, o którym trenujący go Włodarski mówił z uśmiechem: - To chłopak, którego wprowadzałem do reprezentacji. Teraz odwdzięcza się w najlepszy możliwy sposób, ale musimy mieć go na oku, by nie odleciał.

Na konferencji poruszono również kwestię zachowania szkoleniowca Śląska, Jacka Magiery. Po zakończeniu meczu Magiera szybko udał się do szatni, nie podając ręki rywalowi.

- Nie chcę tego komentować. Trener Magiera zasługuje na szacunek. W emocjach czasem zdarzają się takie sytuacje - wyjaśnił Włodarski.

Magiera przyznał, że jego drużyna nie zaprezentowała się dobrze. - Nie byliśmy sobą. Zagłębie było zespołem lepszym, a ja gratuluję im zasłużonego zwycięstwa - powiedział trener Śląska.

Śląsk, który w ostatnich meczach wykazywał poprawę, został brutalnie sprowadzony na ziemię, co może wpłynąć na morale drużyny. Magiera podkreślił, że drużyna ma teraz wiele do przemyślenia przed kolejnymi meczami.

Trener dodał, że wyjazd na najbliższe spotkania będzie szansą na rehabilitację i poprawienie gry zespołu: - Musimy przeanalizować ten mecz i wyciągnąć wnioski. Teraz przed nami nowe wyzwania i musimy być lepsi - zakończył.