SZOK! Julię Wieniawę oskarżono o opryskliwość. Pełnomocnik gwiazdy reaguje!
2024-11-09
Autor: Anna
Kiedy na TikToku pojawił się film przedstawiający mężczyznę, który twierdzi, że był pracownikiem znanej drogerii, nikt nie spodziewał się, że wywoła on taką burzę. Mężczyzna oskarżył Julię Wieniawę o zarozumiałość i porównał kontakt z nią do spotkania z 'wampirem energetycznym'.
Jego zdaniem, aktorka miała być 'bardzo opryskliwa i roszczeniowa', co wzbudziło kontrowersje w internecie. "Opryskliwa, roszczeniowa i dziwnie energetyczna - kryje się za uśmiechem zupełnie inna osoba" - podkreślał w swoim nagraniu.
Po tej publikacji pełnomocnik Julii, mecenas Marcin Marcinkiewicz, wydał oficjalne oświadczenie, zaznaczając, że Julię i jej bliskich oburza rozprzestrzenianie nieprawdziwych informacji. Podkreślił, że takie historie są kolejnymi fake newsami, których Julia jest ofiarą, wspominając m.in. o fałszywej informacji o jej rzekomej śmierci, która krążyła w ostatnich tygodniach w sieci.
Pełnomocnik zwrócił uwagę, że każda osoba ma prawo do obrony i wyraża nadzieję, że odpowiednie organy oraz media podejmą kroki w celu przeciwdziałania tego typu oskarżeniom i cyberbullyingowi.
Co ciekawe, sytuacja ta zwróciła uwagę nie tylko mediów, ale również społeczności internetowej. Wielu internautów wyraziło swoją solidarność z Julią, potępiając hejterskie komentarze, które zaczęły pojawiać się po publikacji oskarżenia.
Jak na to zareagował sam autor TikToka? W swoim komentarzu powiedział: "Jak mogłem zostać zapamiętany, widząc, że nie jestem jedyny? Sytuacja miała miejsce kilka lat temu. Mam nadzieję, że przez ten czas Julia się zmieniła, ale słysząc głosy z kuluarów, to chyba nierealne".
Czy faktycznie Julia Wieniawa jest 'opryskliwa', czy może to ktoś próbuje na jej nazwisku zaistnieć w sieci? Czy będzie to miało wpływ na jej karierę? Jedno jest pewne - temat zyskuje na pikanterii i na pewno przyciągnie więcej uwagi internetu oraz mediów.