Kraj

Szkoła. Mniej religii, więcej zdrowia, zmiany w edukacji! Co na to PSL?

2025-01-22

Autor: Magdalena

Już od września 2025 roku w polskich szkołach czekają nas istotne zmiany - religia będzie nauczana w mniejszym wymiarze godzin, podczas gdy edukacja zdrowotna stanie się przedmiotem dobrowolnym, dostępny tylko dla chętnych.

Te decyzje, jak wynika z informacji portal tvn24.pl, są wynikami poważnych przemyśleń ministerstwa edukacji, które kieruje Barbara Nowacka. Postanowienie o zmienieniu formatu nauczania religii ma na celu przede wszystkim reagowanie na spadające zainteresowanie tym przedmiotem wśród uczniów, co potwierdzają badania przeprowadzane przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Prof. Dorota Piontek zauważa, że temat religii nie jest już w Polsce tak kontrowersyjny, jak edukacja seksualna, która budzi znacznie większe emocje społeczne.

Oprócz Kościoła katolickiego sprzeciw wobec reform wyraziło także Stowarzyszenie Katechetów Świeckich. Obie strony ostrzegają przed negatywnymi konsekwencjami ograniczenia edukacji religijnej w kontekście wartości moralnych i duchowych młodych ludzi.

Ostatnie zmiany w programie szkolnym mają być najważniejszymi reformami w 2025 roku. W październiku projekty rozporządzeń dotyczące zmiany godzin nauczania religii oraz wprowadzenia dobrowolnej edukacji zdrowotnej trafiły do konsultacji publicznych. W obronie edukacji religijnej stanęło wielu polityków, w tym również z Polskiego Stronnictwa Ludowego, co może wskazywać na wewnętrzne napięcia w rządzie.

Sytuacja jednak jest dynamiczna. 11 stycznia 2025 roku w mediach pojawiły się spekulacje o możliwościach opóźnienia wprowadzenia edukacji zdrowotnej o rok, co wywołało oburzenie ze strony opozycji oraz mediów.

Dwa dni później, podczas konferencji w Szczecinie, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz oznajmił, że edukacja zdrowotna nie będzie obowiązkowa. Minister Nowacka, która do ostatniej chwili podtrzymywała pomysł, na Twitterze skomentowała sytuację, żartując, że wspólnie z MON się pomylili. Mimo jednak zapewnień liderów PSL i innych prominentnych polityków, Barbara Nowacka nie dawała za wygraną.

Na konferencji prasowej 16 stycznia minister edukacji przyznała, że nie chce wywoływać konfliktów, a dzień później, po wielu spekulacjach, zdecydowała się na wprowadzenie przepisów ograniczających liczbę godzin religii w szkołach. To zaskakująca zmiana, która może mieć daleko idące konsekwencje dla przyszłości polskiego systemu edukacji.

Zastanawiać może, jak te zmiany będą postrzegane przez społeczeństwo i dlaczego Polskie Stronnictwo Ludowe staje w obronie religii w szkołach. W obliczu nadchodzących wyborów prezydenckich w 2025 roku, temat edukacji i wartości duchowych może być kluczowym aspektem kampanii politycznej. Na pewno warto obserwować, jak te zmiany wpłyną na podejście młodzieży do zagadnień moralnych, zdrowotnych oraz duchowych w nadchodzących latach.