Świat

Milczenie w zamian za przywileje: jak Kim Dzong Un nagradza rodziny poległych żołnierzy

2025-01-22

Autor: Jan

W Korei Północnej przynależność do partii to szczególny przywilej, który znacząco poprawia status społeczny rodzin związanych z członkami partii. Rodziny te uzyskują dostęp do lepszej edukacji, zatrudnienia, mieszkań oraz większych racji żywnościowych. Dzięki temu, bliscy poległych żołnierzy mogą się osiedlić w Pjongjangu, gdzie standard życia jest znacznie wyższy w porównaniu do innych regionów państwa rządzonego przez Kim Dzong Una.

W ostatnich miesiącach pojawiły się alarmujące doniesienia, że niektórzy rodzice poległych żołnierzy nie zdawali sobie sprawy, iż ich dzieci zostały wysłane na wojnę do Ukrainy. Operacja ta jest ściśle tajna, a wiarygodne informacje o niej są trudne do zdobycia.

Rodziny żołnierzy, którzy zginęli na ukraińskim froncie, są zobowiązane do milczenia. Północnokoreańskie władze wydały specjalne polecenie, by nie ujawniały żadnych informacji. Jak donosi Radio Wolna Azja, rodziny nie mogły nawet głośno opłakiwać swoich bliskich, a władze namawiały je do zaniechania dzielenia się informacjami z innymi członkami rodziny oraz otoczeniem.

Z danych uzyskanych od Pentagonu oraz południowokoreańskiego wywiadu wynika, że od października do Rosji wysłano około 12 tysięcy żołnierzy armii Korei Północnej. Zginęło według ich szacunków co najmniej 300 z nich, a 2,7 tysiąca odniesionych zostało rannych. Ta sytuacja stawia pod znakiem zapytania kondycję armii Kim Dzong Una oraz jej zdolności bojowe na zewnątrz.

Jednakże nie tylko życie rodzin poległych żołnierzy jest obciążone ogromnym stresem i tajemnicą. Mówi się również o rosnącej frustracji społeczeństwa Korei Północnej, które widzi zbyt wiele strat na polu bitwy, podczas gdy samo zmaga się z kryzysem gospodarczym.