Prokuratura Rejonowa w Szczytnie wszczyna intensywne śledztwo dotyczące brutalnego pobicia 72-letniego proboszcza, które miało miejsce w Szczytnie (woj. warmińsko-mazurskie). Z wstępnych ustaleń śledczych wynika, że napastnik, uzbrojony w metalowy toporek, zadał duchownemu co najmniej kilka ciosów w głowę, co stawia tę sprawę w kontekście możliwego usiłowania zabójstwa. Prokurator złożył wniosek do Sądu Rejonowego w Szczytnie o tymczasowy areszt dla podejrzanego na okres trzech miesięcy.

NIEDZIELNY DRAMAT

W niedzielę, 3 listopada, 27-letni Szymon K. wszedł do plebanii, gdzie zaatakował księdza. Ucieczka napastnika nastąpiła, gdy jego działaniami zainteresowała się gospodyni, która użyła gazu pieprzowego, co pozwoliło jej zainicjować pomoc. Z ciężkimi obrażeniami głowy, nieprzytomny duchowny trafił do Wojewódzkiego Szpitala w Olsztynie, gdzie jego stan medyczny określany jest jako bardzo poważny.

Wszyscy wstrzymują oddech

Szymon K. został zatrzymany już następnego dnia, a w czasie przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu. Złożył wyjaśnienia, w których wskazał, że planował rabunek na parafii, jednak jego intencje szybko przekształciły się w chęć zabójstwa księdza, co zasługuje na szczególne potępienie. W przypadku udowodnienia mu usiłowania zabójstwa, grozi mu nawet dożywocie.

TAKIE DRAMATY NIE MOGĄ MIEĆ MIEJSCA

Incydent ten wywołał ogromne poruszenie w lokalnej społeczności, która od lat znała i szanowała proboszcza. Mieszkańcy Szczytna wyrażają swoje oburzenie i współczucie dla poszkodowanego, a także oczekują szybkich działań wymiaru sprawiedliwości. W tej sprawie sugerowane są również dodatkowe środki ochrony dla duchownych, szczególnie w obliczu rosnących aktów przemocy w społeczeństwie. Jak można uchronić się przed takim zagrożeniem? Odpowiedź na to pytanie staje się coraz bardziej paląca.