Rozrywka

Syn Emiliana Kamińskiego żegna ojca w milczeniu. "Był spokojny w obliczu śmierci"

2024-11-02

Autor: Andrzej

Kajetan Kamiński otworzył się na temat swojej pracy w teatrze oraz wyzwań, z jakimi musi się zmierzyć. W obliczu straty, relacja z jego ojcem zyskała nowy wymiar. W rozmowie przyznał, że decyzja o przejęciu teatru była naturalnym krokiem, mimo że wiązała się z wieloma trudnościami.

Kajetan mówił również o wyjątkowych trudach, jakie jego rodzice musieli pokonać, aby stworzyć Teatr Kamienica. Jego matka zawsze stała u boku ojca, wspierając go w tym ciężkim przedsięwzięciu.

Gdy przyszedł czas pożegnania, Kajetan Kamiński przyznał, że było to niezwykle trudne, ale i wyjściowe doświadczenie. "Kiedy ktoś odchodzi, towarzyszy temu strach. Pamiętam, że powiedziałem tacie, niech pokaże mi, jak można godnie odejść. I zrobił to... Poświęcił mi 1-2 dni, aby pokazać mi, jak można się uspokoić w obliczu śmierci. To było przerażające, bo w takiej sytuacji łatwo o panikę" - wyjawił.

Relacja Kajetana z ojcem również była pełna głębszej refleksji i zrozumienia. Syn aktora zauważył, że ich więź "dojrzewała" z biegiem lat, co dawało im obydwu poczucie bliskości.

W trudnych chwilach Kajetan odczuwa wsparcie ze strony całej rodziny oraz tysięcy fanów, którzy kibicują mu w tej trudnej chwili. Słowa uznania i ciepła, które otrzymuje, pomagają mu w przejściu przez żałobę. Pokazuje to, jak ważna jest wspólnota w trudnych momentach życiowych.