W niedzielnym meczu Legii Warszawa z Widzewem, Goncalo Feio, portugalski trener drużyny, otrzymał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie. To oznacza, że nie będzie mógł zasiąść na ławce trenerskiej podczas kluczowego pojedynku przeciwko Lechowi Poznań. Legia zdecydowanie spróbowała odwołać się od tej decyzji sędziego Damiana Sylwestrzaka, jednak ich prośba została odrzucona. Dzisiaj arbiter postanowił przerwać milczenie i wyjaśnić sytuację.

Feio został ukarany żółtą kartką w drugiej połowie, tuż po tym, jak rzucił swoją kurtkę na ławkę rezerwowych. Legia na swoich kanałach społecznościowych opublikowała wideo z tego incydentu oraz oświadczyła, że nie zgadza się z orzeczeniem Komisji Ligi, która potwierdziła nałożoną karę.

W trakcie dzisiejszej konferencji prasowej sędzia Damian Sylwestrzak wyjawił, że decyzja o ukaraniu trenera była uzasadniona. – "Trener został ukarany żółtą kartką za niesportowe zachowanie i uporczywe kontestowanie decyzji sędziowskich. Kartka była wynikiem sugestii sędziego technicznego, który ma za zadanie monitorowanie krytycznych sytuacji na boisku oraz zachowania trenerów. Trener Feio był wcześniej przynajmniej dwukrotnie upominany za swoje zachowanie. Jedno z upomnień miało miejsce w przerwie meczu, a inne w trakcie drugiej połowy" - powiedział Sylwestrzak.

Dodał, że z perspektywy po meczu, zespół sędziowski uznał, że byli zbyt pobłażliwi wobec trenera Feio, a kara powinna być nałożona znacznie wcześniej.

Po odrzuconym odwołaniu, Goncalo Feio skomentował zaistniałą sytuację w swoim stylu. – "Nie wiem, co mam myśleć o tej decyzji. Jako trener muszę wierzyć w uczciwość ludzi, chociaż z każdym dniem jest coraz trudniej. Powinno to skłonić was, dziennikarzy, do zastanowienia się, dlaczego w Europie w tym sezonie mieliśmy dziewięć meczów bez żadnej kartki, a w Ekstraklasie czternaście meczów z czterema kartkami. Jak to możliwe? Zachęcam was do dokładnego zbadania tej sytuacji i zachowania innych trenerów, ponieważ można znaleźć wiele odpowiedzi na te pytania" - podkreślił Feio.

Warto zauważyć, że wacha pomiędzy sędziowaniem w krajowych ligach a europejskimi regulacjami staje się coraz bardziej wyraźna. Obserwowane różnice w podejściu do karania zawodników oraz trenerów mogą wpływać na przyszłe decyzje klubów i ich strategię. Tymczasem Legia ma intensywny terminarz przed sobą, pełen emocjonujących spotkań, a sytuacja z Goncalo Feio pozostaje tematem gorących dyskusji zarówno wśród kibiców, jak i ekspertów piłkarskich.