Rozrywka

Steffen Möller: Od gwiazdy polskich mediów do życia w Niemczech. Co myśli o Polsce?

2024-09-19

Steffen Möller, znany niemiecki aktor i komik, zdobył serca polskich widzów szeregiem ról w popularnych programach telewizyjnych. Obecnie mieszka w Niemczech, ale jego wspomnienia związane z Polską są nadal żywe. W rozmowie z nami dzieli się swoimi uczuciami na temat Polski i porównuje życie w obu krajach.

Möller zauważa, że jednym z kluczowych problemów, które wpływają na turystykę, jest bliskość obu krajów. W erze tanich lotów, Polacy i Niemcy często wybierają egzotyczne destynacje, co sprawia, że wakacje w sąsiednich krajach stają się mniej popularne. "Porządne wakacje" zaczynają się dla wielu dopiero po długim locie.

Jednak podzielił się również swoimi pierwszymi doświadczeniami z podróży do Krakowa. To tam zaskoczyła go stacja kolejowa nosząca nazwę "Kraków Główny" - wiele osób myśli, że to tylko przedmieście, a tymczasem to centralny węzeł komunikacyjny.

Möller przyznał, że obawy dotyczące wizyty w Polsce dotyczyły wielu aspektów, w tym historii II wojny światowej, w szczególności obozów koncentracyjnych. Zauważył, że młodzi Niemcy w zdecydowanej większości wybierają wyjazdy do zachodnich krajów - Paryża, Londynu czy Amsterdamu, co jest zjawiskiem, które porównał do obecnych ambicji polskiej młodzieży.

Zafascynował go Kraków, zwłaszcza jego zabytki, ale zauważył też szok kulturowy związany z tablicami upamiętniającymi Adolfa Hitlera, które ujrzał podczas pierwszej wizyty na krakowskim rynku. Okazało się, że były one częścią planu filmowego "Listy Schindlera". To wydarzenie znacznie wpłynęło na jego postrzeganie Polski.

Decyzja o pozostaniu w Polsce w 1994 roku była dla Möllera naturalnym krokiem. Spodobała mu się autentyczność ówczesnej Polski – szare ulice, brak masowej turystyki i języka angielskiego. Zauważył, że Polacy byli ciekawi jego obecności, a wynajęcie mieszkania nie stanowiło problemu, a wręcz przeciwnie – postrzegano go jako osobę zamożną.

Jako nauczyciel języka niemieckiego w Polsce zderzył się z różnymi reakcjami uczniów. Na początku podobała mu się dyscyplina panująca w polskich szkołach, ale szybko stracił autorytet, co wpłynęło na jego motywację.

Möller miał zaszczyt być świadkiem wejścia Polski do Unii Europejskiej, co osobiście przeżył w Gnieźnie podczas parady. Jest zdania, że integracja Polski z Unią przyniosła wiele korzyści, ale również uwypukliła kwestie masowej emigracji, o których nie mówi się zbyt wiele w debacie publicznej w Polsce.

W swoich występach Möller często porusza temat złych stereotypów, jakie wciąż istnieją między Polakami a Niemcami, i przekonuje, że takie uprzedzenia mogą zostać przezwyciężone poprzez lepsze zrozumienie i osobiste kontakty. Sugeruje wprowadzenie wymiany młodzieżowej między Polską a Niemcami, aby młode pokolenie mogło lepiej się poznawać.

Möller pisze również o relacjach polsko-niemieckich i jest zdania, że związki między obywatelami obu krajów są silne. Często ma okazję występować w Niemczech, gdzie dostrzega różnice w postrzeganiu Polaków. Wspomina także o tym, że wiele polsko-niemieckich par decyduje się na zorganizowanie wesela w Polsce, ponieważ atrakcje kulinarne, które chcą zaangażować, są trudne do zdobycia w Niemczech.

Na zakończenie rozmowy Möller wyraża swoją miłość do Polski oraz przekonanie, że każde pokolenie powinno dążyć do zrozumienia historii obu narodów. Jego optymizm i doświadczenie są dowodem na to, że mimo różnic w kulturze, Polacy i Niemcy mogą stworzyć trwałe i pozytywne relacje.