Kraj

Stabilna sytuacja na Rudzie! Pomoc w Stodołach zaskoczyła wszystkich – zobacz, jak kibice i harcerze zjednoczyli siły!

2024-09-16

Wczorajsze doniesienia o zwiększonych zrzutach wody z Zalewu Rybnickiego wzbudziły niepokój wśród mieszkańców. Największe zagrożenie wystąpiło w Stodołach, gdzie lokalne władze rozważały ewakuację mieszkańców tej północnej dzielnicy Rybnika. "Może zapadnie decyzja o ewakuacji mieszkańców dzielnicy Stodoły" – informowano.

Na szczęście strażacy oraz mieszkańcy, w tym kibice piłkarscy i harcerze, szybko zareagowali na sytuację. Wypracowano plan zabezpieczenia tego rejonu przed nadchodzącą wodą. O godzinie 21:00 na miejsce przybyły jednostki straży pożarnej z Rybnika oraz pobliskich powiatów. Dowodzący akcją, kapitan Piotr Pawlik z PSP Rybnik, potwierdził, że do akcji zaangażowano osiem jednostek OSP oraz jedną PSP.

„Sytuacja jest pod kontrolą, a mamy również wsparcie ze strony cywilów, którzy przybyli, by pomóc” – dodał Pawlik, podkreślając, że umocnienia na wale sięgają kilku posesji.

W akcję włączyli się nie tylko strażacy, lecz także pracownicy RSK, harcerze z Hufca Ziemi Rybnickiej i kibice klubów ROW 1964 Rybnik i Gladiators ROW Rybnik. Michał Kowol, przedstawiciel ROW 1964, podkreślił, jak szybko udało się zorganizować pomoc: „Byłem na rowerze, zobaczyłem sytuację i w 10 minut zwołałem 25-30 osób, które przyszły nam w tym trudnym momencie pomóc. To niesamowite, jak szybko możemy się zjednoczyć” – powiedział.

W akcji wsparcia brały także udział kobiety, które zapewniały cenną pomoc. „Nie wiem, ile dokładnie worków przerzuciliśmy, ale przyjechały cztery ciężarówki z piaskiem. Każda z nich to około 15 ton materiału. Czekamy na kolejne dostawy, żeby zabezpieczyć teren” – zaznaczył Kowol.

W sumie, stworzono ponad 2 tysiące worków z piaskiem, co pomogło w umocnieniu wałów. Na szczęście, nie wystąpiły opady deszczu, co znacznie poprawiło sytuację. Około północy ogłoszono, że ilość wody wpływającej do Zalewu Rybnickiego zaczyna maleć, co przyniosło ulgę mieszkańcom.

Jak poinformował asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy PSP w Rybniku, od soboty strażacy obsłużyli 350 interwencji w mieście i powiecie rybnickim. Jest to dowód na to, jak ważne jest szybkie i skuteczne reagowanie w sytuacjach kryzysowych.

„Na ul. Skalnej w Niedobczycach woda schodzi grawitacyjnie, a przy ul. Stalowej wyłożone zostały worki z piaskiem. Nie ma już zagrożenia, poziom rzeki utrzymuje się stabilnie” – relacjonował Kasperzec.

Dzięki wysiłkowi lokalnej społeczności oraz straży pożarnej, sytuacja w Rybniku stabilizuje się i nie ma już potrzeby ewakuacji mieszkańców. Dla bezpieczeństwa, strażacy wciąż monitorują tereny podtopione, a prognozy nie przewidują intensywnych opadów deszczu w najbliższych dniach, co wpłynie korzystnie na stan wód w regionie.