Śmierć Liama Payne'a wstrząsnęła sercami milionów fanów na całym świecie. Minęły już niemal trzy tygodnie od tragicznych wydarzeń, które miały miejsce w Argentynie. Fani musieli uzbroić się w cierpliwość, czekając na informacje dotyczące pogrzebu, które były opóźnione z powodu konieczności przeprowadzenia dodatkowych badań toksykologicznych. Wyniki wykazały obecność substancji psychoaktywnych w organizmie piosenkarza. Na szczęście, po długim oczekiwaniu, wydano zgodę na dalsze kroki.

Według źródeł takich jak portal Deadline, ciało Liama zostanie przetransportowane z Argentyny do Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych 36 godzin. Śledztwo w sprawie jego śmierci trwało niemal dwa tygodnie, co wprowadziło atmosferę niepewności wśród bliskich oraz fanów.

W artykule opublikowanym przez „The Sun” ujawniono szokujące informacje, że w momencie śmierci Liam był „w stanie półprzytomności lub całkowitej nieprzytomności”. Słynny piosenkarz wypadł z trzeciego piętra jednego z hoteli w Buenos Aires, co wywołało ogromne zainteresowanie mediów. Eksperci medycyny sądowej znaleźli aż 25 obrażeń na ciele artysty, co sugeruje, że tragedia miała wyjątkowo tragiczne okoliczności.

Według portalu Daily Mail pogrzeb Liama Payne'a planowany jest na przyszły tydzień. Formalności, które pozwolą na przewiezienie ciała do Wielkiej Brytanii, zostały zakończone. Uroczystość ma się odbyć w kościele św. Pawła w Wolverhampton. Chociaż informacja ta nie została potwierdzona oficjalnym komunikatem, fani wyczekują z wypiekami na twarzy na dalsze wieści.

W międzyczasie siostra Liama opublikowała wzruszający wpis, pełen bólu i emocji, żegnając swojego ukochanego brata. Jej słowa poruszyły wiele serc, podkreślając, jak bardzo będzie go brakować nie tylko bliskim, ale także całemu światu muzyki.