W ostatnich dniach Sławomir Nitras w wyjątkowo emocjonalnym liście odpowiedział na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy, który odmówił podpisania nowelizacji ustawy o sporcie, promującej równość płci i ochronę kobiet w ciąży. List ten jest nie tylko kolejnym krokiem w dyskusji na temat równouprawnienia w sporcie, ale także publicznym apelem do prezydenta, aby zmienił swoje stanowisko.

Ustawa, na temat której toczy się dyskusja, wprowadza obowiązkową reprezentację kobiet w zarządach sportowych organizacji oraz zapewnia poprawę warunków dla zawodniczek w ciąży. W liście Nitras podkreśla, jak ważne jest wprowadzenie tego typu regulacji, wskazując, że są one zgodne z Międzynarodową Kartą Olimpijską, która promuje równość w sporcie.

Nitras wyraził zrozumienie dla trudności, jakie mogą występować przy wprowadzaniu nowych przepisów, jednak przypomniał, że władze sportowe powinny działać w interesie polskich sportowców, co tymczasowo nie było miało miejsca. W swoim liście zwrócił uwagę na sytuację polskich olimpijczyków, którzy mimo zdobytych medali, wciąż czekają na premie, podczas gdy niektórzy członkowie zarządu PKOl wypłacali sobie wysokie pensje.

Dodatkowo, w kontekście nadchodzącego turnieju kwalifikacyjnego do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2026 roku, Nitras zawarł wezwaniu do Prezydenta, aby pokrył koszty wyjazdu polskich hokeistek na lodzie. Skontaktował się z Kancelarią Prezydenta, wskazując na kwotę ponad 250 tysięcy złotych, której nie jest w stanie sfinansować PZHL z powodu zadłużenia.

W obliczu zbliżających się przetargów i wielkiego turnieju, Nitras apelował do prezydenta o szybką reakcję i zmianę decyzji. Przywołał również liczne konsultacje prowadzone w trakcie przygotowywania ustawy, które wskazują na znaczącą potrzebę zmian w polskim sporcie.

To cała sytuacja wzbudziła wiele emocji w środowisku sportowym, a także wywołała szerszą dyskusję publiczną na temat potrzeby reform i równości w dyscyplinach sportowych w Polsce. Jak to wpłynie na przyszłość polskiego sportu? Sławomir Nitras swoim działaniem chce wyznaczyć jasną drogę dla przyszłych pokoleń sportowców, która bez wątpienia zostanie zapamiętana.