Sport

Polacy wykluczeni z TCS: Skandal! Niemcy zataili prawdę

2024-12-29

Autor: Jan

W wyniku niejednoznacznego wyniku testu covidowego Klemensa Murańki z 26 grudnia, Polska reprezentacja skoczków narciarskich została wykluczona z 69. Turnieju Czterech Skoczni. Oznaczało to, że nasi zawodnicy nie wystartowali w kwalifikacjach w Oberstdorfie, co wzbudziło oburzenie nie tylko w Polsce, ale także wśród międzynarodowej społeczności skoków narciarskich.

Zaskakujący zwrot akcji nastąpił, gdy Kamil Stoch, mimo nieobecności w kwalifikacjach, odebrał Złotego Orła na finale w Bischofshofen. Jak to możliwe? Dlaczego Niemcy ukryli przed Polakami kluczowe informacje?

26 grudnia Klemens Murańka uzyskał wynik "schwach positiv", co wywołało falę paniki. Reszta drużyny negatywnie przeszła testy, a w dzień później przeprowadzono kolejne badania. To jednak nie wystarczyło, aby Niemiecki sanepid powiadomił Polaków o podjętej decyzji, co jest już skandaliczne samo w sobie.

Jak donosił Jan Winkiel, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego, nieoficjalnie zgłosili się do FIS z protestem, wskazując na rażące niedociągnięcia organizacyjne ze strony Niemców. Przy czym warto zaznaczyć, że w tym samym czasie inny przypadek covidowy zdiagnozowano u fizjoterapeuty niemieckiej reprezentacji, jednak tamtejsi zawodnicy nie ponieśli konsekwencji.

Politycy zareagowali szybko. Minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu, Piotr Gliński, wsparł Polski Związek Narciarski w staraniach o przywrócenie polskich skoczków do rywalizacji. Adam Małysz, dyrektor ds. skoków, jasno zaznaczył, że "to sytuacja, której nie możemy tak zostawić".

Ostatecznie, po kolejnych testach wykonanych 28 grudnia, które okazały się negatywne, Polacy zostali dopuszczeni do zawodów, mimo braku występu w kwalifikacjach. Oznacza to, że kwalifikacje zostały unieważnione, a w pierwszej serii konkursu zrezygnowano z tradycyjnych par KO.

Szczególne emocje budziły wyniki Kamila Stocha. Ostatecznie zdobył drugie miejsce w Oberstdorfie, a w następnych lokacjach zdołał wygrać w Innsbrucku i Bischofshofen, zdobywając tytuł Złotego Orła.

W sezonie 2023 tylko pięciu polskich skoczków bierze udział w 69. Turnieju Czterech Skoczni: Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła. Niestety, ich wyniki w kwalifikacjach nie napawają optymizmem. Czy zobaczymy efektowne skoki z ich strony, czy historia z 2020 roku powtórzy się? Czas pokaże!