Kraj

Skrajnie wygłodzona 3-latka w szpitalu. Co dalej z jej życiem?

2024-12-24

Autor: Agnieszka

Rodzice przyprowadzili do szpitala 3-letnią dziewczynkę w bardzo ciężkim stanie, co zmusiło lekarzy do natychmiastowego umieszczenia jej na oddziale intensywnej terapii. Dziecko ważyło zaledwie 8 kg, co znacznie odbiega od normy dla dzieci w tym wieku. Już wkrótce po przyjęciu, sprawa trafiła do prokuratury. W dniu 16 grudnia rodzice zostali zatrzymani, a dwa dni później prokuratura postawiła im poważne zarzuty: spowodowania choroby zagrażającej życiu oraz znęcania się nad dzieckiem. Rodzice zaprzeczają wszystkim oskarżeniom.

Jak relacjonuje Ewa Antonowicz, rzeczniczka Zielonogórskiej prokuratury, sytuacja była na tyle poważna, że musiały zostać podjęte odpowiednie kroki prawne, aby zapewnić ochronę dziecka.

Dziennikarze z portalu o2.pl skontaktowali się z szpitalem, gdzie potwierdzono, że stan 3-latki uległ drobnej poprawie. Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka placówki, zaznacza, że dziewczynka wciąż wymaga intensywnej opieki i wsparcia ze strony specjalistów.

Z informacji uzyskanych od personelu medycznego wynika, że dziewczynka ma trudności w komunikacji, przez co szpital współpracuje z logopedą i fizjoterapeutą, którzy pomagają w jej rehabilitacji.

Sąsiedzi dziewczynki również zaczęli zabierać głos w tej sprawie, wskazując, że niepokojące sygnały dotyczące jej stanu zdrowia były widoczne od dłuższego czasu. Niektórzy zauważali, że dziewczynka nigdy nie bawiła się jak inne dzieci, a wręcz często była widywana w leżącej pozycji.

Obecnie nie wiadomo, kiedy dziecko będzie mogło opuścić szpital. Powstaje pytanie, co stanie się z 3-latką po wyjściu z placówki, ponieważ jej rodzice są w trakcie postępowania sądowego, które może wpłynąć na przyszłość jej opieki. Ta tragiczna historia zmusza nas do refleksji nad sytuacjami, w których dzieci mogą stać się ofiarami zaniedbania ze strony dorosłych.