Zdrowie

Skażone borówki z Polski w ogniu krytyki europejskich służb! Co zagraża twojemu zdrowiu?

2025-01-23

Autor: Magdalena

Z niepokojem w Europie śledzimy doniesienia belgijskich mediów o rosnącej liczbie hospitalizacji spowodowanych groźnym wirusem. W ciągu ostatnich kilku dni w belgijskich szpitalach znalazły się kolejne osoby z poważnymi objawami chorobowymi, a eksperci ostrzegają, że może to być tylko wierzchołek góry lodowej, a liczba zakażeń może wzrosnąć do tysięcy.

Wstrząsające wieści nadeszły także z Holandii, gdzie sieć supermarketów Albert Heijn wydała ostrzeżenie dotyczące skażonych borówek amerykańskich sprzedawanych w paczkach po 1 kg. Owoce, które mogą pochodzić z Polski, zostały wycofane ze sprzedaży, ale do tej pory nie ujawniono producenta ani źródła, z którego pochodziły zanieczyszczone partie. To budzi obawy, ponieważ Stowarzyszenie Polskich Plantatorów Borówki nie otrzymało jasnych informacji o zagrożonym zakładzie przetwórczym.

Eksperci podkreślają, że wirus WZW A może być niebezpieczny, a jego okres inkubacji waha się od 15 do 50 dni. Co więcej, zakażona osoba może zarażać innych jeszcze przed wystąpieniem objawów, co stwarza ryzyko szybkiego rozprzestrzenienia się wirusa.

Niderlandzki instytut zdrowia publicznego RIVM nie wyklucza, że przyczyną zakażeń mogła być osoba, która czerpała owoce, nie zdając sobie sprawy z nosicielstwa wirusa. Rzecznik RIVM w rozmowie z mediami zwrócił uwagę na problem nieprzestrzegania zasad higieny wśród pracowników zbierających owoce, co może być kluczowym elementem w walce z takimi zagrożeniami.

W obliczu tej sytuacji sieć Albert Heijn stoi na krawędzi kryzysu prawnego, gdyż klienci zaczynają domagać się odszkodowań. Jeden z poszkodowanych już złożył pozew, co może być początkiem fali roszczeń, jeśli sprawa będzie miała szerszy zasięg.

Jakie kroki powinny podjąć władze, aby zagwarantować bezpieczeństwo konsumentów? Czy polskie borówki znajdą się pod jeszcze większym nadzorem? Śledź nas, by dowiedzieć się więcej o tej trwającej sprawie!