Wstrząsające wieści napływają z Niemiec! Ponad 200 kilogramów kokainy o szacowanej wartości czarnorynkowej przekraczającej 7 milionów euro zostało znalezione w 11 oddziałach jednego z popularnych dyskontów spożywczych. Narkotyki ukryte były w pudełkach pochodzących z Ameryki Południowej, starannie zaaranżowane między świeżymi bananami, jak podała policja z Moenchengladbach.

Śledztwo w tej sprawie intensywnie trwa. Policja podejrzewa, że kontener z dostawą bananów przypadkowo trafił do centralnego magazynu i stamtąd rozprowadzono go do różnych lokalizacji, w tym do Moenchengladbach, Duisburga i Krefeld. To odkrycie zostało zgłoszone policji niemal dwa tygodnie temu, a wszystko zaczęło się, gdy pracownicy jednego ze sklepów zauważyli nietypowe paczki w skrzynkach z owocami i powiadomili służby.

Co ciekawe, to nie pierwszy przypadek, gdy w bananach wykryto nielegalne substancje. W przeszłości były już incydenty związane z przemytem narkotyków w tym nietypowym „opakowaniu”. Przypadki takie stają się coraz bardziej powszechne w Europie, co rodzi pytania o skuteczność kontroli w portach morskich oraz zabezpieczeń w łańcuchu dostaw. Policja apeluje do innych dyskontów oraz właścicieli sklepów o dokładne sprawdzanie dostaw owoców i zgłaszanie wszelkich podejrzanych znalezisk.

Zamieszanie wokół tej sprawy pokazuje, jak łatwo może dojść do pomyłek w logistyce, a jednocześnie ukazuje szerszy problem związany z przemytem narkotyków w Europie. Jakie działania podejmą władze, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości? Odpowiedzi należy szukać w nadchodzących dniach, a my będziemy na bieżąco informować o rozwoju sytuacji!