W 2014 roku miało miejsce przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy znaleźli organiczne związki pod powierzchnią Czerwonej Planety, co wzbudziło falę nadziei na odkrycie życia, które mogłoby wytwarzać metan. To nie jedyna zagadka, z jaką muszą się zmierzyć badacze. Jak pokazują obserwacje, sezonowe wahania poziomu metanu na Marsie wskazują, że mogłoby istnieć źródło tego gazu na planecie. Jednakże sondy orbitalne nie potwierdziły obecności metanu w większych ilościach, co dodaje pikanterii do tej tajemniczej sprawy.

Mimo że Mars wydaje się nieprzyjazny dla życia – z ekstremalnymi temperaturami, słabą atmosferą i silnym promieniowaniem – naukowcy nie tracą nadziei. Uważa się, że życie może znajdować się w podziemnych warstwach planety, gdzie panują mniej skrajne warunki. Na Ziemi mamy do czynienia z organizmami, które potrafią przetrwać w ekstremalnych warunkach, jak na przykład metanogeny, które są rodzajem Archeonów. Te mikroorganizmy mogą stanowić klucz do zrozumienia, czy na Marsie mogłyby istnieć podobne formy życia.

Ostatnie badania rakiet i łazików marsjańskich dowiodły obecności metanogenów w różnych ekstremalnych warunkach na Ziemi, takich jak mikroskopijne szczeliny w skorupie ziemskiej, jeziora podlodowe oraz głęboko położone zasolone zbiorniki wodne. To stawia Marsa w roli potencjalnego rezerwuaru życia, gdzie podobne procesy biochemiczne mogłyby zachodzić.

Zachęceni tymi odkryciami, naukowcy planują nowe misje, aby jeszcze dokładniej zbadać Acidalia Planitia, obszar, który może kryć w sobie tajemnice marsjańskiego życia. Większe zaawansowanie technologiczne i przyszłe badania mogą dostarczyć bardziej przekonujących dowodów na obecność życia na Czerwonej Planecie. Być może jesteśmy bliżej odkrycia jednego z największych sekretów wszechświata!