Technologia

Samsung zaskakuje powrotem kontrowersyjnego modelu – co kryje się za tą decyzją?

2024-09-23

Samsung Galaxy M15 5G: Nowy model na horyzoncie

Samsung, znany z wielu „przewinień” w swojej historii, zaskakuje swoimi nowymi decyzjami. Wydawało się, że Koreańczycy wyciągnęli nauczkę z przeszłości, ale oto pojawia się nowy gracz na rynku – Samsung Galaxy M15 5G.

Ten model, zaprezentowany w marcu 2024 roku, nazywany jest przez producenta „potworem”, co ma podkreślać jego mocne strony. Mimo marketingowego podejścia, specyfikacja nie zachwyca na tle konkurencji, co może budzić pewne wątpliwości.

Specyfikacja Samsung Galaxy M15 5G

Samsung Galaxy M15 5G wyposażony jest w 6,5-calowy wyświetlacz Super AMOLED z rozdzielczością Full HD+ (2340x1080 pikseli) oraz częstotliwością odświeżania 90 Hz. Sercem urządzenia jest procesor MediaTek Dimensity 6100+, który wspiera modem 5G. Użytkownicy mogą skorzystać z 128 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia do 1 TB za pomocą karty microSD. Co więcej, model ten oferuje potrójny aparat główny: 50 Mpix, 5 Mpix (ultraszerokokątny) i 2 Mpix (makro), a także kamerę przednią o rozdzielczości 13 Mpix.

Obietnice i cena

Dodatkowo, Samsung obiecuje 4 lata aktualizacji systemu Android 14 z nakładką One UI 6 oraz 5 lat wsparcia w zakresie poprawek zabezpieczeń. Wymiary urządzenia to 160,1x76,8x9,3 mm, a waga wynosi 217 gramów. Co ciekawe, model jest również dostępny na polskim rynku za mniej niż 600 złotych.

Nowości i kontrowersje

Ale to nie koniec niespodzianek! Na horyzoncie pojawił się również Samsung Galaxy M15 5G Prime, który różni się od standardowego modelu tylko większą pamięcią RAM – 8 GB zamiast 4 GB. Dlaczego firma zdecydowała się na wprowadzenie dopisku „Prime”, który w przeszłości był stosowany przy innych modelach? To niepokojący znak, ponieważ wydawało się, że Samsung postanowił uprościć swoją ofertę i zrezygnować z takich terminów.

Co więcej, różnica w datach premier nowego modelu może sugerować, że Koreańczycy chcą odnaleźć nowe życie dla nazwy „Prime”, co może być postrzegane jako chwyt marketingowy wyróżniający nowszą wersję. Jednak nie ma dowodów na to, że różnorodność konfiguracji jest czymś nowym. Czy to oznacza powrót do zamieszania, z którym mieliśmy do czynienia kilka lat temu?

Podsumowanie

Wielu fanów marki ma nadzieję, że to tylko jednorazowy wybryk, a Samsung nauczy się na błędach przeszłości. W końcu, konsument najpierw oczekuje przejrzystości, a dopiero potem innowacji. Czas pokaże, jak dalej rozwinie się sytuacja na rynku smartfonów, w tym co nowego przygotuje Samsung.