Zdrowie

Rodzice usłyszeli przerażający dźwięk z pokoju córki. "Czuliśmy, że dzieje się coś strasznego!"

2025-01-23

Autor: Jan

Dziewięcioletnia Zuzia Kubacka z Kleczewa w województwie wielkopolskim była zdrową, pełną życia i energii dziewczynką. Wspaniale się uczyła, uwielbiała rysować i jeździć na rowerze. Niestety, jej życie zmieniło się drastycznie w sobotni poranek 18 maja 2024 roku.

W tym dniu rodzice Zuzi usłyszeli niepokojący dźwięk dobiegający z jej pokoju. Gdy otworzyli drzwi, przerażeni zobaczyli, że dziewczynka leży na podłodze. Nie mogła poruszać prawą stroną ciała, a jej twarz wykrzywiał grymas.

Szybko trafiła do szpitala, gdzie lekarze postawili diagnozę – udar mózgu spowodowany zakrzepem. Zuzia przeszła operację i przez dwa dni pozostawała w śpiączce farmakologicznej.

"Wylewaliśmy litry łez, czekając, aż się obudzi. Później nie przestawaliśmy płakać, bo dowiedzieliśmy się, że Zuzia ma prawostronny niedowład ciała oraz afazję. Nie może poruszać prawą stroną ciała ani mówić!" - piszą rozpaczeni rodzice na stronie siepomaga.

Stan Zuzi wymaga skomplikowanej rehabilitacji, którą prowadzą fizjoterapeuci, neurologopedi, neurolodzy i neuropsychologowie. Dziewczynka porusza się na wózku inwalidzkim i nie czuje swojej prawej ręki, a afazja uniemożliwia jej komunikację oraz wpływa negatywnie na procesy poznawcze.

Aby wesprzeć ją w powrocie do zdrowia, rodzice założyli zbiórkę pieniędzy, dzięki którym chcą zabezpieczyć środki na dalsze leczenie i rehabilitację. "Marzymy, że nasza córka wróci do pełni zdrowia i będzie mogła cieszyć się dzieciństwem, które nagle zostało jej odebrane. Dlatego pełni wiary, że ten koszmar szybko się skończy, prosimy o wasze wsparcie!" - apelują.

Każdy może pomóc Zuzi Kubackiej poprzez zbiórkę na stronie siepomaga.

Zaskakujące jest, że udary, które najczęściej kojarzone są z osobami starszymi, zaczynają się pojawiać także u dzieci i młodzieży. Z raportu Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego wynika, że w ciągu ostatnich lat odnotowano alarmujący wzrost przypadków wśród najmłodszych. Nagłe udary mogą być często wynikiem nieleczonego nadciśnienia, które z kolei bywa związane z nieprawidłowym odżywianiem, otyłością oraz brakiem aktywności fizycznej.

Bardzo głośno było w 2024 roku także o ośmioletniej Zuzannie z Czechowic-Dziedzic, która doznała udaru podczas lekcji wychowania fizycznego w szkole. W jej przypadku udar był prawdopodobnie wynikiem przebytej wcześniej infekcji COVID-19.

Jak rozpoznać udar u dziecka? Oto objawy, na które warto zwrócić uwagę:

- Osłabienie lub paraliż jednej strony ciała (np. trudności w poruszaniu ręką lub nogą).
- Problemy z mową - niewyraźna mowa, trudności w mówieniu lub rozumieniu.
- Nagłe zaburzenia widzenia - utrata wzroku lub podwójne widzenie.
- Silny, nagły ból głowy - często towarzyszą mu wymioty.
- Zawroty głowy i trudności z utrzymaniem równowagi.
- Zmiana zachowania lub utrata przytomności.
- Drgawki, które mogą być pierwszym sygnałem u niemowląt i małych dzieci.

W przypadku zauważenia takich objawów niezwłocznie wezwij pomoc medyczną, ponieważ szybka reakcja jest kluczowa w leczeniu udarów.