Nowy zwrot w sprawie byłego szefa RARS: Sąd podjął kluczowe decyzje!
2025-01-22
Autor: Magdalena
Warszawski sąd po raz pierwszy rozpatrzył wniosek dotyczący Michała Kuczmierowskiego 1 października 2024 roku. Wtedy to zdecydowano o odmowie wydania listu żelaznego, odnosząc się do sprzeciwu prokuratora. Sędzia argumentował, że zgodnie z przepisami wprowadzonymi trzy lata temu, list żelazny może być wydany tylko na wniosek prokuratora lub przy jego braku sprzeciwu.
Obrońca Kuczmierowskiego, mecenas Luka Szaranowicz, zadeklarował, że nie zgadza się z tą decyzją i zamierza odwołać się do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jego zdaniem, istnieje podstawa prawna do wydania listu żelaznego, który mógłby umożliwić Michałowi pozostanie na wolności do czasu zakończenia postępowania karnego.
Obrona zrealizowała swoje zapowiedzi i 9 grudnia Sąd Apelacyjny uchylił wcześniejsze postanowienie, kierując sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji.
List żelazny to instrument prawny, który pozwala oskarżonemu pozostać na wolności w zamian za zgodę na stawienie się w sądzie w ramach trwającego postępowania.
Michał Kuczmierowski został zatrzymany w Londynie na początku września i obecnie przebywa w areszcie w oczekiwaniu na rozprawę ekstradycyjną. Jeśli sąd zdecyduje o jego uwolnieniu, Kuczmierowski może wrócić do Polski, gdzie mógłby stawić czoła zarzutom z wolnej stopy, co oznaczałoby, że ekstradycja nie byłaby konieczna.
Prokuratura oskarża Kuczmierowskiego o przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej oraz nadużycia uprawnień, co może wiązać się z karą do dziesięciu lat pozbawienia wolności. To sprawa, która z pewnością będzie śledzona przez media i opinie publiczną, a pytania o przyszłość byłego szefa RARS stają się coraz bardziej palące.