Kampania wyborcza w Polsce nabiera coraz większego tempa. Kandydaci na prezydenta intensywnie starają się przyciągnąć głosy Polaków, organizując spotkania w różnych miastach oraz angażując znane osobistości z show-biznesu.

Jednym z takich wydarzeń było spotkanie, które wywołało niemałe poruszenie. 17 stycznia Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, miał okazję porozmawiać z Zenkiem Martyniukiem, liderem zespołu Akcent i ikoną disco polo. Dzień później, 18 stycznia, podczas wizyty w Kętrzynie, Trzaskowski podzielił się swoimi przemyśleniami na temat muzyka z wieloma mieszkańcami.

Podczas spotkania Trzaskowski nawiązał do nagrania, które wcześniej publikował w mediach społecznościowych. W filmiku widać rozmowę prezydenta Warszawy z Zenkiem, gdzie zadaje mu pytanie: "Jak do tego doszło?". Jest to bezpośrednie odniesienie do jednego z przebojów zespołu Akcent, "Przez Twe Oczy Zielone". Martyniuk z uśmiechem odpowiada: "Nie wiem", co rozbawia obu mężczyzn.

Trzaskowski zauważył, że mimo iż disco polo nie jest jego ulubionym gatunkiem muzycznym, Zenek Martyniuk zrobił na nim ogromne wrażenie. "Jak z nim rozmawiałem, to jest naprawdę fajny gość. Mamy wiele wspólnego, jeśli chodzi o wiek. Razem słuchaliśmy Trójki i razem nagrywaliśmy listę Niedźwieckiego" – mówił Trzaskowski, wspominając swoje młodzieńcze fascynacje muzyczne, przywołując zespoły takie jak Europe, Maanam czy Lady Pank.

Podczas spotkania nie zabrakło politycznych refleksji. Kandydat KO wezwał Polaków do jedności ponad podziałami: "Nie dajmy się dzielić na tych z dużych miast i małych, na tych od disco polo i tych od innej muzyki. W końcu w duszy gra nam to samo, a w krytycznych momentach potrafimy być razem". Te słowa spotkały się z pozytywną reakcją publiczności.

Jednak nagranie szybko zyskało nie tylko popularność, ale również sporo krytyki z ust polityków prawicy. Były premier Mateusz Morawiecki zareagował ironicznie na post Trzaskowskiego na Twitterze, twierdząc: "Rafał – przez twe tweety cringowe oszaaaaaałałem". Jego uwagi nawiązywały do chwytliwego refrenu utworu Akcentu.

Morawiecki dodał także komentarz, który może sugerować strategię prawicy wobec kampanii Trzaskowskiego: "Pozdrawiam hejterów i deklaruję – dopóki on nie przestanie, ja nie przestanę jeszcze bardziej". Wydaje się więc, że każdy ruch prezydenta Warszawy będzie poddawany ostrej krytyce ze strony polityków PiS. W szczególności, jeżeli na takim ruchu zyska ich wspierany kandydat, Karol Nawrocki.

Jak widać, nie tylko polityka, ale także muzyka odgrywa ważną rolę w tej kampanii wyborczej, a sam Zenek Martyniuk mógł stać się tajną bronią Trzaskowskiego w walce o głosy wyborców!