"Rolnik szuka żony" powrócił z nową edycją i przyciągnął uwagę widzów w minioną niedzielę. W 11. sezonie programu zaprezentowano pięcioro bohaterów, którzy poszukują miłości: Wiktorię (23 lata), Rafała (32 lata), Marcina (37 lat), Sebastiana (44 lata) oraz Agatę (57 lat).

Rafał, 32-letni rolnik z Mazowsza, wrócił na wieś po ukończeniu szkoły gastronomicznej. Zajmuje się uprawą papryk i zbóż, a w wolnym czasie lubi podróżować i jeździć quadem. Szuka partnerki, która będzie kreatywna i będzie chciała zamieszkać na wsi, podkreślając, że nie oczekuje, by musiała pracować na jego gospodarstwie.

Gdy Marta Manowska, prowadząca program, zjawiła się u Rafała, przyznał, że stres wpłynął na jego zdolność do czytania listów od kandydatek. Choć martwił się, czy dobrze podejmie decyzję, zapewniał, że informacje do niego docierają.

Jednak najbardziej szokujące było odrzucenie przez Rafała jednej z najpiękniejszych kandydatek - prawniczki, która dzieli czas między Polskę a Hiszpanię. "Bardzo ładna, ale nie pasuje do mnie. Za ładna. (...) Jakoś się wystraszyłem tej dziewczyny" - wyznał. Manowska była zaskoczona i zapytała, czy obawiałby się umówić z nią na randkę. Rafał przyznał, że to możliwe, lecz później pojawiły się wątpliwości co do jego wyboru. "Trzeba w życiu ryzykować, ale nie wiem, czy się zdecyduję".

Widownia zaczęła porównywać Rafała do Stanisława z 8. edycji programu, zastanawiając się, czy atmosfera na jego farmie będzie równie nudna. Jak myślicie, czy Rafał odnajdzie miłość, czy w jego gospodarstwie zapanuje monotonia?

Edycja programu cieszy się dużym zainteresowaniem, a każdy nowy odcinek przynosi zaskakujące zwroty akcji. Fani programu nie mogą doczekać się kolejnych odcinków oraz tego, czy Rafał odnajdzie kogoś do pary. Jakie będą jego dalsze wybory? Czy miłość na wsi jest możliwa? Zobaczcie sami!