W czwartek przed południem przedstawiono szczegółowy komunikat dotyczący powodzi w Polsce, w którym omówiono sytuację zarządzania wodami na przestrzeni ostatnich dni. Na początku wskazano, że 11 września nie było żadnych ostrzeżeń hydrologicznych dotyczących zagrożenia powodziowego. W następnych dniach zauważono, że woda w zbiornikach kaskady Nysy Kłodzkiej (Topola, Kozielno, Otmuchów, Nysa) osiągnęła niemal 180 milionów m³ zabezpieczonej rezerwy powodziowej. Zrzut wody z tych zbiorników był kontrolowany ze względów ekologicznych, aby przeciwdziałać zakwitowi złotej algi.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska po kilku godzinach od wydania oświadczenia, podkreśliło potrzebę uzupełnienia rekomendacji dotyczących regulacji przepływów w dorzeczu Odry. Zastępca Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, Marek Kajs, zaznaczył, że decyzje dotyczące zrzutów wody powinny być dostosowane do prognoz hydrologicznych i meteorologicznych.

Ministerstwo wyraźnie zaznacza, że odpowiedzialność za zarządzanie wodami spoczywa na PGW Wody Polskie, które podlega Ministrowi Infrastruktury. Podczas ostatnich posiedzeń zespołu przedstawiciele różnych ministerstw omawiali również wpływ przewidywanych opadów deszczu na obecne rezerwy powodziowe i podkreślili konieczność przygotowania się na zmiany w sytuacji hydrologicznej.

Eksperci meteorologiczni przewidują, że nadchodzące dni przyniosą znaczne opady, co wiąże się z potencjalnym zagrożeniem powodziowym. Uczestnicy spotkania kilkakrotnie zwracali uwagę na potrzebę monitorowania sytuacji oraz przygotowania strategii zarządzania wodami, aby zminimalizować ryzyko powodzi.

Niepokojące jest również, że zmienność klimatyczna sprawia, iż tego typu sytuacje mogą występować coraz częściej. Władze są zobowiązane do podejmowania szybkich i skutecznych działań profilaktycznych, aby ochrona przeciwpowodziowa była na najwyższym poziomie.