Kraj

Prezydent Duda odnosi się do kontrowersyjnego hasła Trumpa: Co to znaczy dla Polski?

2025-01-23

Autor: Tomasz

"Drill, baby, drill" - charakterystyczne hasło Donalda Trumpa, oddającego ideę intensywnego wydobycia surowców, wywołuje wiele emocji. Prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu mówił o zyskach, jakie Polska osiągnęła podczas współpracy z byłym prezydentem USA.

Duda podkreślił, że jego czteroletnia współpraca z Trumpem była korzystna dla Polski, co potwierdzają liczne umowy dotyczące zbrojeń i energetyki. Przypomniał także o szczycie Trójmorza w 2017 roku, podczas którego Trump formalnie przyznał USA status strategicznego partnera w regionie.

"To wydarzenie nadało nową dynamikę naszej współpracy, która trwa do dzisiaj. Mamy nadzieję, że podczas nadchodzącego szczytu Trójmorza w Warszawie, który odbędzie się pod koniec kwietnia, prezydent Trump również przybędzie. Będzie to doskonała okazja do dyskusji na temat bezpieczeństwa oraz rozwijania współpracy gospodarczej" - mówił Duda.

Oprócz relacji amerykańsko-polskich, ważnym tematem ma być także wpływ polityki energetycznej Trumpa na region Europy Środkowej. W kontekście rosnącej konkurencji na rynku energii, Polska stara się wzmocnić swoje pozycje i zredukować uzależnienie od rosyjskich surowców.

Czy zbliżający się szczyt przyczyni się do utrzymania dobrych relacji z USA? A może hasło "Drill, baby, drill" ukazuje jedynie powierzchowną chęć do rozwoju, a rzeczywistość okaże się bardziej skomplikowana? O tym przekonamy się już niedługo!