Codzienny przegląd mediów dotyczących bezpieczeństwa i obronności.

Jak podało wiele źródeł, 2024 rok zaznaczył się jako czas rekordowych wydatków na sprzęt wojskowy w Polsce, osiągając wartość ponad 162 miliardów złotych. Z tego szacuje się, że około 110 miliardów zł trafiło do zagranicznych producentów broni. Dla porównania, w roku 2023 miliardowe kontrakty wyniosły ok. 150 miliardów zł, a w 2022 roku 131 miliardów zł. Oznacza to znaczący wzrost zainteresowania Biało-Czerwonych nowoczesnym uzbrojeniem, szczególnie biorąc pod uwagę zakupy 96 śmigłowców AH-64E Apache za około 10 miliardów dolarów. Krytycy wskazują, że tak duża inwestycja może pozostawić inne obszary armii niedofinansowane.

W kontekście międzynarodowym, rosły napięcia po tym, jak Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji, odrzucił ofertę Donalda Trumpa na negocjacje związane z Ukrainą. Ławrow podkreślił, że propozycja ws. odroczenia przystąpienia Ukrainy do NATO o 20 lat, oraz wysłanie zachodnich sił pokojowych, była sprzeczna z interesami Rosji. Zamiast tego, Ławrow zażądał zaprzestania wsparcia militarnego dla Ukrainy oraz możliwości prowadzenia negocjacji bez dodatkowych warunków.

Jednocześnie, doniesienia z NATO wskazują na plany Rosji dotyczące działań w krajach bałtyckich oraz na północy Europy. Zgodnie z informacjami fiksyjnymi, Rosja chce stworzyć strefę buforową w Finlandii i Norwegii. W 2017 roku Rosjanie przeprowadzili manewry wojskowe, które sugerowały takie scenariusze, a wiele źródeł twierdzi, że plan ten nie został porzucony.

W międzyczasie, sytuacja na froncie rosyjsko-ukraińskim prowadzi do rosnącego stanu alarmu w krajach sąsiadujących z Ukrainą. Słowacki minister obrony wskazał, że Ukraina może być zmuszona do oddania części swojego terytorium Rosji, ale apelował również o szybkie zakończenie wojny i rozpoczęcie negocjacji pokojowych. W obliczu tych wyzwań, Polska kształtuje swoje podejście do wydatków na obronność, które osiągną według zapowiedzi rządowych 186,6 miliardów zł w przyszłym roku, co stanowi około 4,7% PKB. To nie tylko zainspiruje inne państwa NATO, ale także podniesie Polskę na pozycję jednego z liderów w wydatkach wojskowych w Europie.