Finanse

Podróż Pendolino w zimowej scenerii – Co naprawdę czeka pasażerów w pierwszej klasie?

2024-12-14

Autor: Ewa

Zima to niełatwy czas na podróże koleją w Polsce. W artykule przedstawiam wrażenia z mojej podróży pociągiem Express Intercity Premium z Warszawy do Krakowa, która odbyła się w grudniu 2022 roku. Warto przypomnieć, że zimowe warunki mogą znacznie wpłynąć na opóźnienia. O poranku, gdy odbierałam swój bilet, zostałam poinformowana przez głośnik, że "musimy zmniejszyć prędkość, przez co opóźnienie wyniesie 15 minut". Czyż to nie brzmi znajomo dla wielu podróżnych?

W pierwszej klasie na pokładzie Pendolino czekały mnie nie tylko wygodne fotele, ale również wyjątkowe menu, w którym można było wybrać różne przysmaki oraz napoje – zdecydowałam się na minibrioszki z kurczakiem oraz herbatę. Jedzenie było smaczne, a fakt, że podano je bez plastiku i jednorazowych naczyń, z pewnością zasługuje na uznanie.

Jednak zimą podróżowanie w pociągach to nie tylko luksusy. Hala głównego dworca w Warszawie była nieogrzewana, co przy temperaturze -4 stopni Celsjusza było wyjątkowo nieprzyjemne. Jak dowiedzieli się dziennikarze Interii, brak ogrzewania był wynikiem organizacyjnych problemów, co jest niepokojące dla wszystkich korzystających z transportu zbiorowego.

Planując swoją podróż, kupiłam bilety tylko na dwa dni przed odjazdem, co również pokazuje, jak trudne może być znalezienie dobrej oferty w popularnych godzinach. Promocja "PROMO45" pozwoliła mi na zakup biletu w pierwszej klasie za 142,45 zł, co w porównaniu do standardowej ceny 259 zł było korzystne.

Infrastrukturę na stacji niestety wciąż należy poprawić. Światło na tablicy informacyjnej nie działało, a komunikat o awarii elektronicznej informacji pasażerskiej mógł wywołać frustrację u podróżnych. Na dodatek zaledwie dwie z otwartych kawiarni oferowały kawę w mroźny poranek, co nieco skomplikowało sytuację, zwłaszcza przy długich kolejkach.

Mimo tego, podróż minęła w miłej atmosferze. W przedziale było cicho, a mała liczba pasażerów dodatkowo sprzyjała relaksowi. Kolejki są zawsze intensywne, w szczególności w sezonie urlopowym, dlatego warto czasem skusić się na to luksusowe doświadczenie, nawet jeśli zima otacza nas mroźnym powietrzem.

Jednak czy cena biletu w pierwszej klasie rzeczywiście odzwierciedla oferowany komfort i usługi? Ostatecznie, po obliczeniu możliwych wydatków na jedzenie w wagonie restauracyjnym, różnica między pierwszą a drugą klasą może wydawać się nieco zawyżona. Warto zastanowić się, co faktycznie jest warte wydanego dodatkowo 50 zł i jakie usługi są dla nas najważniejsze w trakcie podróży.

Podróże w zimowych warunkach to z pewnością wyzwanie, ale także okazja do przetestowania ofert i zwrócenia uwagi na komfort oraz jakość świadczonych usług!