W Wigilię 2023 roku w małej miejscowości pod Zambrowem, w województwie podlaskim, miało miejsce incydent, który zszokował lokalną społeczność. 14-osobowa rodzina, składająca się z 10 dorosłych i 4 dzieci, zasiadła do tradycyjnej wieczerzy wigilijnej. Po zjedzeniu przygotowanych potraw, wszyscy poczuli się bardzo źle. Zawroty głowy, zaburzenia równowagi, a u dzieci ból brzucha i wymioty to tylko niektóre z objawów, które wystąpiły.

Początkowo rodzina sądziła, że doszło do zatrucia czadem, dlatego wezwano straż pożarną. Jednak po sprawdzeniu okazało się, że brak jest oznak tlenku węgla, co skłoniło ich do podejrzenia zatrucia pokarmowego.

Na miejsce zdarzenia przyjechało pogotowie ratunkowe, które przetransportowało członków rodziny do okolicznych szpitali. Lekarze szybko zadali sobie pytanie, co mogło spowodować tak nagły stan zdrowia.

W toku wstępnych badań i analizy próbek, ustalono, że wszyscy członkowie rodziny mieli w swoim organizmie ślady marihuany. To zaskakujące odkrycie potwierdziła policja. Mówi sierżant sztabowy Agnieszka Ulman z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku: "To niecodzienna sytuacja, zgłoszenie dotyczyło 14 osób w wieku od trzech do 78 lat, i niestety przyczyna ich złego samopoczucia okazała się efektownie niecodzienna".

Inspektorzy sanepidu również zajęli się sprawą, pobierając próbki żywności z Wigilijnej kolacji do dalszych badań. Istnieje hipoteza, że jedna z osób mogła pomylić marihuanę z przyprawą i dodać ją do przygotowanych potraw. Pojawia się zatem pytanie, jak substancja ta znalazła się w ich domu.

Sytuacja wzbudziła wiele emocji i kontrowersji w społeczności lokalnej. Czy to tylko przypadek, czy może poważniejszy problem związany z dostępnością narkotyków? Policja oraz sanepid kontynuują swoje śledztwo, a sprawa może zakończyć się w prokuraturze. To zdarzenie pokazuje, jak ważne jest, aby z zachowaniem ostrożności podchodzić do tego, co jemy, zwłaszcza w tak wyjątkowych momentach jak Wigilia. Zgadnijcie, co jeszcze może nas zaskoczyć w nadchodzące święta!