Planowany podatek od ogrzewania budzi kontrowersje - Polska dąży do zmian
2024-12-23
Autor: Marek
Minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska, na piątkowej konferencji prasowej zaprezentowała priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE, która rozpocznie się 1 stycznia 2025 roku. Polska przejmie przewodnictwo od Węgier, a wśród kluczowych tematów znajdzie się bezpieczeństwo energetyczne oraz eliminacja rosyjskich paliw kopalnych z rynku europejskiego.
Hennig-Kloska podkreśliła, że Polska czeka na wprowadzenie embarga na import gazu LNG z Rosji, co jest jednym z kroków do zwiększenia niezależności energetycznej.
Jednym z najważniejszych tematów przewodnich będzie staranie się o zmiany w unijnej dyrektywie ETS, która ma wprowadzić podatek od ogrzewania w 2027 roku. Polska stara się zachęcić Komisję Europejską do ponownego rozważenia tej dyrektywy, argumentując potrzebę elastyczności w procesie dekarbonizacji, szczególnie na tle potencjalnego wzrostu cen energii, który może zaskoczyć wiele gospodarstw domowych.
Krzysztof Bolesta, wiceminister klimatu, wyjaśnił, że Polska nie ma roli legislatora, a raczej sekretarza procesu legislacyjnego, starając się przyciągnąć uwagę Komisji do zmian w polityce klimatycznej. Ważne jest, aby Komisja Europejska przedstawiła nowe propozycje w tej sprawie, co potrwa do czasu przejęcia prezydencji przez Polskę.
Polska ma dwa główne pomysły na zmiany: wprowadzenie mechanizmu kontroli cen, aby zapobiec ich niekontrolowanemu wzrostowi oraz odłożenie w czasie obowiązku rozliczenia się z emisji dwutlenku węgla, co ma dać więcej czasu na wprowadzenie odpowiednich inwestycji, takich jak termomodernizacja budynków.
Od 2027 roku w UE ma obowiązywać nowy system handlu emisjami, który obejmie transport i budownictwo, co Polsce zdaniem minister Hennig-Kloskiej powinno być opóźnione o trzy lata, aby dać krajom czas na adaptację.
Dodatkowo, Hennig-Kloska zaznaczyła, że Polska chce wziąć udział w negocjacjach dotyczących inicjatywy "Clean Industrial Deal", której celem jest harmonizacja celów klimatycznych z konkurencyjnością europejskiej gospodarki.
Polska ma nadzieję, że prace nad tymi propozycjami będą prowadzone z uwzględnieniem specyfiki krajowego rynku oraz potrzeb mieszkańców, co może wpłynąć na dalsze kształtowanie polityki klimatycznej w Europie.