PiS obawia się Zielonego Ładu w kampanii prezydenckiej. Szokujące informacje ujawnione!
2025-01-22
Autor: Piotr
Temat Zielonego Ładu stał się kluczowym punktem w polskiej kampanii prezydenckiej, a Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zdecydowanie woli go unikać. Związane jest to z faktem, że to za ich kadencji unijne regulacje dotyczące Zielonego Ładu zostały zaakceptowane, co obecnie odbija się negatywnie na ich wizerunku.
W obliczu nadchodzących wyborów prezydenckich, kierownictwo PiS z siedziby przy Nowogrodzkiej przygotowało dla swoich polityków specjalny przekaz dnia, mający na celu obronę przed krytyką. Upubliczniony przez Wirtualną Polskę dokument jasno instruuje działaczy, aby bronili Mateusza Morawieckiego z argumentem, że w grudniu 2019 roku premier zawetował propozycje Komisji Europejskiej dotyczące Zielonego Ładu.
Mimo zapewnień o weta, niektórzy politycy PiS oraz eksperci podkreślają, że takie zastrzeżenia nigdy nie miały miejsca, co podważa narrację partii. W PiS temat Zielonego Ładu określają bowiem jako „tykająca bomba”, która może być wykorzystywana przez opozycję, zwłaszcza przez przedstawicieli Konfederacji.
Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, krytykuje Morawieckiego, stwierdzając, że premier zbyt łatwo akceptował regulacje Zielonego Ładu, co stawia go w obliczu hipokryzji. W przeszłości Morawiecki sam przyznał, że nie neguje swojego podpisu pod tymi regulacjami, co wzbudza kontrowersje wśród polityków opozycji.
Zielony Ład, który wprowadza wiele wytycznych ekologicznych, ma na celu osiągnięcie neutralności klimatycznej w Europie do 2050 roku. Wprowadza zmiany w rolnictwie, takie jak obowiązkowe przeznaczenie 25% użytków rolnych pod uprawy ekologiczne oraz znaczną redukcję nawozów, co wzbudza obawy wśród wielu rolników, którzy obawiają się o przyszłość swoich gospodarstw.
Co więcej, w związku z Zielonym Ładem pojawiają się również pytania o przyszłość energetyczną Polski, która wciąż opiera się na węglu. Jeśli obecny rząd nie zmieni polityki energetycznej w kierunku odnawialnych źródeł energii, może to prowadzić do poważnych konsekwencji ekologicznych i ekonomicznych. Dla PiS kluczowe będzie, jak poradzi sobie z opozycyjną krytyką oraz z narastającą presją na ekologiczną transformację w obliczu zbliżających się wyborów.