Kraj

Kartuzy: Zuchwali złodzieje z Rumunii kradną elektronikę i uciekają do rzeki!

2025-01-21

Autor: Piotr

W nocy z poniedziałku na wtorek, o godzinie 3:40, w Pomorskich Kartuzach doszło do spektakularnego włamania do sklepu z elektroniką. Czwórka zamaskowanych przestępców, obywatele Rumunii w wieku od 25 do 28 lat, siłowo weszła do lokalu, zabierając ze sobą cenne urządzenia, w tym smartfony i telefony.

Jak informuje Aleksandra Philipp, rzeczniczka lokalnej policji, po dokonaniu kradzieży, złodzieje wsiadli do samochodu i udali się w kierunku Żukowa. Na szczęście, świadkowie zdarzenia natychmiast ruszyli za nimi i powiadomili służby.

Pomimo podjętych działań, włamywaczom udało się uciec, jednak nie na długo. W wyniku ucieczki, w okolicach Lnisk, sprawcy wjechali do rzeki Radunia, skąd podjęli próbę pieszej ucieczki. Policja natychmiast wysłała na miejsce odpowiednie służby, aby schwytać oba niebezpiecznych przestępców.

Aby zwiększyć szanse na ich schwytanie, policjanci wprowadzili blokady na niektórych drogach. W porzuconym samochodzie znaleziono nie tylko skradzione mienie, ale także narzędzia, które mogły służyć do kolejnych włamań. To, co niektórzy uznawali za zuchwałe działanie, w rzeczywistości mogło być częścią większej zorganizowanej działalności przestępczej.

Wraz z rozwojem sytuacji, złodzieje zostali ostatecznie zatrzymani we wtorek o godzinie 12:00 w centrum Gdańska. Ich zatrzymanie stało się dużą sprawą medialną, a wielu mieszkańców Pomorza oddychało z ulgą, wiedząc, że ci przestępcy są już w rękach wymiaru sprawiedliwości.

Według policji, sprawcy mogą być związani z innymi przestępstwami, które miały miejsce w regionie w ostatnim czasie. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia. Policja apeluje do mieszkańców o czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji.

Tak odważne kradzieże w tak krótkim czasie stają się coraz bardziej powszechne, a władze zaczynają podejmować dodatkowe działania w celu ochrony mieszkańców przed tego typu przestępczością.