W miniony weekend podróżni zmagali się z poważnymi problemami podczas przelotu z Rodos do Krakowa. Jak informowaliśmy, znany kompozytor Zbigniew Preisner podzielił się swoimi przeżyciami na Facebooku, jasno deklarując: „Nigdy więcej nie wsiądę do Ryanaira”. Opisał tragiczny chaos informacyjny, kilkugodzinne opóźnienia oraz brak jakichkolwiek powiadomień o dalszym przedłużeniu opóźnienia. W rezultacie Preisner dotarł do domu dopiero o godz. 5 rano, mając współczucie dla pozostałych pasażerów, którzy ukończyli swoją podróż w jeszcze gorszych warunkach.

Interesujący zbieg okoliczności ujawnili również inni pasażerowie, którzy tego samego dnia podróżowali z Krakowa do Grecji. Jak się okazało, część z nich nie mogła odbyć swojego lotu, mimo że miała zakupione bilety. To skandaliczne wręcz działanie Ryanaira budzi wiele kontrowersji i oburzenia wśród pasażerów.

Dane pokazały, że linie lotnicze często sprzedają więcej biletów niż dostępnych miejsc, co stawia pytanie o bezpieczeństwo i komfort podróży. Każdemu podróżnemu, który miał takie doświadczenie, gorąco zalecamy zgłaszanie tego przypadku do odpowiednich instytucji, aby zrozumieć swoje prawa. Ta sytuacja odbiła się echem nie tylko w mediach, ale również wśród pasażerów, którzy zaczynają zastanawiać się, co naprawdę kryje się za niskimi cenami biletów oferowanych przez tanie linie.