Premiera pełna emocji!

Nowa edycja "Tańca z gwiazdami" już za nami, a pierwsze show dostarczyło widzom wielu wzruszających momentów oraz widowiskowej rywalizacji par. Choć żaden z uczestników nie osiągnął jeszcze wymarzonej czterdziestki, Olkowi Sikorze oraz jego partnerce Darii Syta poszło całkiem nieźle - zdobyli 33 punkty za swoje paso doble!

Zapomniane ochraniacze - bolesne konsekwencje!

Jednak Olek zapamięta ten wieczór nie tylko z powodu wysokich not. W skomplikowanej choreografii zatańczył jeden z trudniejszych elementów, a wszystko mogło zakończyć się znacznie gorzej. Zamiast ochrony na kolana, prezenter wystąpił... bez akcesoriów! W pośpiechu całkowicie o nich zapomniał, a jego spodnie niestety nie przetrwały tańca.

Szczera relacja Olka!

Po zakończeniu programu, Olek z humorem przyznał, że to tylko jego wina. "Poczułem, że ich nie mam, kiedy spotkałem się z podłogą. Trochę kolano mnie zabolało i uświadomiłem sobie, że chyba o czymś zapomniałem. Ale adrenalina poniosła mnie dalej, do kamery!" - śmiał się, pokazując poniszczone spodnie.

Na szczęście, nic groźnego!

Dobrą wiadomością dla fanów Olka jest to, że jego kolana nie ucierpiały i nie ma żadnych przeciwwskazań do dalszych występów. Już wkrótce zobaczymy go z pewnością na parkiecie z nową energią!

Co będzie dalej?

Z pewnością z niecierpliwością czekamy na kolejne odcinki "Tańca z gwiazdami" i nowe wyzwania, które czekają zarówno na Olka, jak i jego partnerkę. A czy będą kolejne zapomniane nakolanniki?