
Wielki Zgrzyt Polaków na Mistrzostwach Świata! Decyzja, która zaskoczyła wszystkich
2025-09-16
Autor: Ewa
Polscy siatkarze stanęli przed niecodziennym wyzwaniem na Mistrzostwach Świata. Zgrupowanie w obcym kraju i jednoczesne zarządzanie treningami okazało się prawdziwym testem umiejętności organizacyjnych.
Nikola Grbić, serbski trener, wyjaśnił w rozmowie z portalem Sport.pl, że siłownia i hala treningowa znajdują się zbyt blisko siebie czasowo, aby drużyna mogła korzystać z obu. "Nie ma szans, byśmy zdążyli. Mamy treningi o 14:00 i 15:00, a potem o 16:00. Czasu jest zbyt mało!" — ubolewał.
Mimo prób negocjacji z innymi ekipami, problem dotyczy wszystkich uczestników turnieju. Grbić zdradził, że sztab już wcześniej pytał FIVB o zorganizowanie miejsca z siłownią i halą w jednym budynku, jak to miało miejsce w czasie tegorocznego finału Ligi Narodów. Odpowiedź, niestety, była rozczarowująca: Filipińska federacja musiała zorganizować wszystko dla aż 32 drużyn.
Przed Grbićem stanął więc trudny wybór: siłownia czy trening siatkarski. "To nie koniec świata. Musimy się dostosować" — podkreślił. W meczu z Katarem, który Polska wygrała 3:0, postawił na siłownię, co pozwoliło mu mocno skorzystać z rezerwowych.
"Kiedy grasz co dwa dni, zawodnicy potrzebują regeneracji. Wierzę, że brak jednego treningu serwisowego nie wpłynie znacząco na naszą grę. Siłownia co dwa lub trzy dni to klucz do sukcesu w tym turnieju!" — podsumował.
Polska reprezentacja staje więc przed ogromnym wyzwaniem, ale czy zdobędzie złoto z takim startem? Obserwujcie ich dalsze poczynania na mistrzostwach!