Finanse

Norwegowie masowo wybierają elektryki! Zobacz, co to oznacza dla rynku motoryzacyjnego

2024-09-22

W Norwegii dokonał się niespotykany przełom na rynku motoryzacyjnym. W sierpniu 2024 roku zarejestrowano 11 114 nowych samochodów, z czego aż 10 840 stanowiły pojazdy w pełni elektryczne. To oznacza, że rekord ze stycznia, kiedy to samochody spalinowe stanowiły jedynie 8% wszystkich zarejestrowanych aut, został wyraźnie pobity.

Po raz pierwszy w historii Norwegii liczba elektryków na drogach przewyższyła liczbę pojazdów z silnikiem benzynowym. To bez wątpienia dowód na to, że Norwegowie stają się pionierami w proekologicznych zmianach w motoryzacji.

Solberg Thorsen, dyrektor Norweskiego Stowarzyszenia Ruchu Drogowego (OFV), zwraca uwagę, że: - Żaden kraj na świecie nie osiągnął takiego poziomu popularności samochodów elektrycznych jak Norwegia. Jeśli obecne tendencje się utrzymają, wkrótce osiągniemy nasz cel – do 2025 roku wszystkie sprzedawane nowe auta powinny być zeroemisyjne.

Według Thorsena, Norwegowie wybierają pojazdy elektryczne nie tylko z powodów ekologicznych, ale przede wszystkim ekonomicznych. Władze Norwegii wprowadziły szereg zachęt, takich jak obniżone opłaty za korzystanie z dróg, ułatwienia w dostępie do centrów miast oraz korzystniejsze stawki parkingowe. Te działania przynoszą efekty, co z kolei mobilizuje coraz większą liczbę ludzi do przesiadania się na elektryczne pojazdy.

W sierpniu 2024 roku najpopularniejszymi modelami wśród norweskich kierowców były: Tesla Y, Volvo EX30, Škoda Enyaq, Volkswagen ID.4 oraz Toyota bZ4X. Te pięć modeli stanowiło niemal połowę wszystkich nowo sprzedanych w tym okresie aut.

Tak dynamiczny rozwój rynku elektryków w Norwegii nie tylko wpływa na samą branżę motoryzacyjną, ale także może stać się inspiracją dla innych krajów, które dążą do redukcji emisji CO2. Czy inne narody podążą tym śladem? To pytanie pozostaje otwarte, jednak jedno jest pewne - Norwegowie utorowali drogę przyszłości motoryzacji!