Sport

Niezwykłe spotkanie zarządu PKOl. Co takiego zapowiedział prezes?

2024-09-16

Polska zakończyła igrzyska olimpijskie z katastrofalnym wynikiem, zajmując 42. miejsce w klasyfikacji medalowej. Zdobyliśmy tylko jeden złoty, cztery srebrne i pięć brązowych medali, co jest najgorszym rezultatem od 1956 roku. Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras ujawnił, że w latach 2022-2024 ministerstwo oraz spółki Skarbu Państwa przekazały PKOl przeszło 92 miliony złotych, a polskie związki sportowe otrzymały niemal 786 milionów złotych.

Prezes PKOl, Andrzej Piesiewicz, zapowiedział, że po dokładnym zliczeniu kosztów publicznie ujawni wszelkie dokumenty związane z wydatkami PKOl. "Nie wstydzimy się niczego, nie będziemy niczego ukrywać. Wszystko będzie transparentnie pokazane, na co zostały wydane środki PKOl" - powiedział tuż po zakończonym spotkaniu zarządu.

Napięta atmosfera wokół PKOl

W kontekście nadchodzącego posiedzenia, jeden z członków zarządu wyraził nadzieję, że stanie się ono przełomowe. "Prezes zaprezentuje wszystkie wyliczenia i dokumenty dotyczące finansów PKOl, a po jego prezentacji na pewno padną pytania, bo atmosfera wokół PKOl jest napięta, a wiele kwestii wymaga wyjaśnienia" - powiedział przedstawiciel PAP.

Wiceprezes PKOl, Mieczysław Nowicki, wyraził swoje obawy dotyczące narracji otaczającej dyskusję na temat PKOl, zaznaczając, że nie brał żadnych pieniędzy z budżetu Komitetu. "Nie podoba mi się, że wszyscy zostali wrzuceni do jednego worka" - dodał. Nowicki oczekuje szczegółowych wyjaśnień dotyczących zarobków oraz finansów Komitetu.

Henryk Szczepański, także członek zarządu PKOl, przyznał, że nie ma żadnych oczekiwań wobec wtorkowego posiedzenia. "Czekam, co się wydarzy i jak to się rozwinie" - skwitował.

Kontrole finansowe i wycofanie sponsorów

Minister Nitras zgłosił prośbę do NIK oraz stołecznego ratusza o wszczęcie kontroli finansowej PKOl. W tej chwili trwają dwie niezależne kontrole: jedna prowadzona przez prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, a druga przez Krajową Administrację Skarbową (KAS). "Pieniądze publiczne w PKOl muszą być transparentne i wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem" - podkreślił Nitras.

W obliczu kontrowersji kilka firm, takich jak Tauron Polska Energia S.A., Krajowa Grupa Spożywcza S.A., Enea S.A., oraz PKP Intercity, wycofało się z finansowania PKOl. Powodem tej decyzji była utrata zaufania do Komitetu, co było skutkiem medialnych doniesień. Orlen, największy mecenas polskiego sportu, wciąż rozważa, czy kontynuować współpracę z PKOl.

Jak dowiedziała się PAP, większość umów sponsorskich miała obowiązywać do 2027 roku i posiadać wartość osmiocyfrową, a największa umowa dotyczyła współpracy z Orlenem. Środki z umowy miały trafiać do PKOl w transzach, przy czym największe wpłaty planowano na lata olimpijskie.

Prezes Piesiewicz ma wygłosić stanowisko na temat finansów PKOl pod koniec września. Przypomnijmy, że według statutu PKOl kadencja prezesa trwa cztery lata, jednak Piesiewicz dążył do jej wydłużenia do ośmiu lat. Pomysł ten spotkał się z oporem środowiska, co zmusiło go do wycofania się z tego zamysłu.

Nie mamy wątpliwości, że nadchodzące posiedzenie będzie miało ogromne znaczenie dla przyszłości PKOl oraz polskiego sportu.